blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(95)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gustav.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w kategorii

i) Sudety 2016

Dystans całkowity:1015.23 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:45:35
Średnia prędkość:22.27 km/h
Suma podjazdów:11486 m
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:145.03 km i 6h 30m
Więcej statystyk

Sudety'16: Powrót na chata

Sobota, 24 września 2016 Kategoria c) Gryfny klank [300-499km], i) Sudety 2016
Km: 311.00 Km teren: 0.00 Czas: 12:50 km/h: 24.23
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: 1253m Sprzęt: FastBack 5.8 Custom Aktywność: Jazda na rowerze
Koniec laby, trza wracać :(( Idzie pedzieć - czas w tych górach przepracowany solidnie. Stwierdzenie "wypoczywać na urlopie" jest tu nie na miejscu :) Z wyj. dojazdu - pogoda dopisała. Start po 11-yj. I przi mym apartamyncie czeko już 3 rowerzystów, na mie... Ahh tyn srejsbuk :>
Start w obstawie
Start w obstawie © gustav

Potym jeszcze wiyncyj ludzi! W Rybniku nic nie umia zorganizować, a 2 województwa dalij tela ludzi chce zy mną jeździć; wtf? :D
Taki taki peleton!
Taki taki peleton! © gustav

Ale w sumie po 10km już jechołech som.. Ale w Kamiennej Górze wyjyżdżo z naprzeciwka jedyn szosowiec.. a w Wałbrzychu poznowom kolejnych dwóch :) No i jeszcze piesek :>
I kolejni towarzysze
I kolejni towarzysze © gustav

Kaj jedziesz? Na Wałbrzych!
Kaj jedziesz? Na Wałbrzych! © gustav

Czworte śniodani
Czworte śniodani © gustav

Szczawno Zdrój
Szczawno Zdrój © gustav

Zamek po drodze
Zamek po drodze © gustav

Od zamku jada już som, wiatr ogólnie nie przeszkadzo :)
Prosto na Wrocek
Prosto na Wrocek © gustav

Good bye, Sudety.
W pełnyj okazałości
W pełnyj okazałości © gustav

Wrocław cyntrum
Wrocław cyntrum © gustav

Szukom mojij ulubionyj jadłodajni :> Kiedyś dorwołech tu mega obiod za pół ceny hehe
Stacja Fenix
Stacja Fenix © gustav

Rynek wieczorym
Rynek wieczorym © gustav

Wyjazd z miasta standard na Opole. Generalnie jedzie se super. Nawet przez piyrwszo godzina średnio prawie 30! Ale jak temperatura spado poniżyj 10st. no to trza se oblyc zimowy ekwipunek ;) W Opolu pauza na tankszteli... Głód woło "gustav, kaj je chlyb jaki???" ;D
Kolejno porcja
Kolejno porcja © gustav

Krapkowice - najwiynkszo tanksztela w regionie chyba.
Wśród swoich ;)
Wśród swoich ;) © gustav

Ogólnie od Opola po prawie som Racibórz mgły pierońskie. Widoczność czasami i 20m.
Mgły jak c... pieron!
Mgły jak c... pieron! © gustav

Tak wiync w doma po 5yj nad ranym, z Wrocławia w 9h brutto, z czego 1h na przerwy. Przijyżdżom w ogólnie dobrym stanie, także to na plus hehe. Co by tu dodać... co do jazdy z prziczepką, nagrołech wideo ze swoją opinią:


Sudety'16: do sklepu

Piątek, 23 września 2016 Kategoria i) Sudety 2016
Km: 4.14 Km teren: 0.00 Czas: 00:13 km/h: 19.11
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: m Sprzęt: FastBack 5.8 Custom Aktywność: Jazda na rowerze
Od razu z rana jada po zakupy do lokalnego sklepu, bo moji zapasy se wyzerowały :((
Kołoczyk, taki większy
Kołoczyk, taki większy © gustav

Metoda na głoda - nie u gustava
Metoda na głoda - nie u gustava © gustav

A to na obiod, bo zaro trza jechać na jako krótszo rajza :)
Standard hehe
Standard hehe © gustav

Sudety'16: W sumie to po gminy

Piątek, 23 września 2016 Kategoria i) Sudety 2016
Km: 66.45 Km teren: 0.00 Czas: 03:00 km/h: 22.15
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: m Sprzęt: FastBack 5.8 Custom Aktywność: Jazda na rowerze
Tako popołudniowo, relaxxxxxowo rundka po okolicy, celym uzupełniynio kilku gmin na rejonie hehe. No i wizyty w 2 sklepach, no bo gustav sztyjc głodny jest... Dzisio miała być docelowo runda na wschód, za Wałbrzych, tyż ok. 150km, ale moji szłapy już za fest odczuwały te tysiące metrów w pionie ;) A jutro trza przeca wracać..
Jedzenie cd
Jedzenie cd © gustav

Tako informacyjo
Tako informacyjo © gustav

Kolejne zakupy
Kolejne zakupy © gustav

Charakterystyczne hopki w okolicy
Charakterystyczne hopki w okolicy © gustav

Zachód
Zachód © gustav

Sudety'16: Pętla karkonoska

Czwartek, 22 września 2016 Kategoria a) Szłapy rozgrzote [100-199km], i) Sudety 2016
Km: 154.40 Km teren: 0.00 Czas: 07:02 km/h: 21.95
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: 3054m Sprzęt: FastBack 5.8 Custom Aktywność: Jazda na rowerze
Sooo.. dzisiej wyruszom na ponoć fest gryfno pętla karkonosko ;)
No to pobudka!
No to pobudka! © gustav

Idzie już rzec: klasycznie - w strona przełęczy Okraj. Na przejściu granicznym spotykom... Panią od 29'era, z kierą to wczorej godołech na przełęczy karkonoskiej :> Zjyżdżomy zatym na som dół do skrziżowania. Ogólnie fest chłodno mimo słońca, ale trza strzimać te ponad 10km zjazdu ;D Na samym dole szanowno rowerzystka jedzie w strona Modre Sedlo, kaj jo był 2 dni tymu. A jo dalij na południe, ku drodze nr 14.
Znowu ta pani; może jaki agynt?
Znowu ta pani; może jaki agynt? © gustav

Zaczyno se odcinek na kolejno przełęcz. Słońca i ciepła coroz więcej.
Górski klimaty
Górski klimaty © gustav

Droga 297
Droga 297 © gustav

Cd.. gryfnie je!
Cd.. gryfnie je! © gustav

Wbijom na główno droga nr 14
Wbijom na główno droga nr 14 © gustav

Po Czechach lepij nie ryzykować mandatów xD
To jeszcze ujdzie
To jeszcze ujdzie © gustav

Przed siebie!
Przed siebie! © gustav

I zaczyno se widokowy spektakl! Bajka! Tak jak w moim gminobraniu rok tymu do Krynicy. Z jednyj strony strome ściany z drzewami, z drugij rzeczka :)) I pełno zakrętów.
Prawie jak DW971
Prawie jak DW971 © gustav

Hardkorowo
Hardkorowo © gustav

Dej se pozor!
Dej se pozor! © gustav

Prawie Bałtyk - ostatnio prosto ^^
W końcu znak na Szczecin uff :)
W końcu znak na Szczecin uff :) © gustav

Nie umiołech trefić pod samo skocznia..
Harrachov skocznia
Harrachov skocznia © gustav

Ale asfalt je kosmos! I ruch mimo środka tygodnia - znikomy.
Prawie granica
Prawie granica © gustav

Jakuszyce granica
Jakuszyce granica © gustav

Taki tam.. przi stopie
Taki tam.. przi stopie © gustav

Ładuja wyngle
Ładuja wyngle © gustav

Jedzie cug olololo
Jedzie cug olololo © gustav

Hołdy, hołdeczki
Hołdy, hołdeczki © gustav

Szklarska Poręba - zjyżdżom na DW358, celym zobaczynio atrakcji turystycznyj... Powiym szczerze - dupy nie urywo. Winkiel 180stopni. jakich w górach multum.
Zakręt śmierci
Zakręt śmierci © gustav

I na zjeździe
I na zjeździe © gustav
 Jelenia Góra - miasto ładne, ale o dziwo jakoś płaskie o.0 Robia pauza na jedzynie w restauracji chińskij.
Jelenia Góra
Jelenia Góra © gustav

Powrót do "bazy" z górami na horyzoncie :)
Na ścieżce
Na ścieżce © gustav

Nastrojowo
Nastrojowo © gustav

Dobranoc, światuuu
Dobranoc, światuuu © gustav



Sudety'16: Przełęcz Karkonoska

Środa, 21 września 2016 Kategoria a) Szłapy rozgrzote [100-199km], i) Sudety 2016
Km: 142.50 Km teren: 0.00 Czas: 06:40 km/h: 21.38
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: 2545m Sprzęt: FastBack 5.8 Custom Aktywność: Jazda na rowerze
Zatym dzisiejszego dnia plan je taki: wjechać na najbardzij dowalony podjazd w Polsce wg niekierych portali. Karkonoska. Ale piyrw odwiedzić Karpacz.
Bajeczny poranek
Bajeczny poranek © gustav

Droga do Karpacza
Droga do Karpacza © gustav

Karpacz cyntrum
Karpacz cyntrum © gustav

Ciuchcia
Ciuchcia © gustav

Wodospadzik
Wodospadzik © gustav

Przi skoczni
Przi skoczni © gustav

Co jo sam robia?
Co jo sam robia? © gustav

Wbijom do sklepu po jedzonko, jakieś mini-pizze, żymły etc. standard :> I już kierunek na ścianka..
Zbiornik Sosnówka
Zbiornik Sosnówka © gustav

Przesieka - kajś przed podjazdym
Przesieka - kajś przed podjazdym © gustav

I zaczynomy zabawa!
I zaczynomy zabawa! © gustav

Na żywo z Karkonoskiej dla Eurosport - Gustav ;)
Na żywo z Karkonoskiej dla Eurosport - Gustav ;) © gustav

Coś dupło tukej
Coś dupło tukej © gustav

Trocha tego je
Trocha tego je © gustav

Różnoraki napisy
Różnoraki napisy © gustav

No to dojechołech
No to dojechołech © gustav

Co moga pedzieć o tym podjeździe? Od rogatki na samym dole do skrziżowania, kaj był przistanek, ławeczki - było niezłe nachylenie. Potym już konkretne nachylenie, ok. 1,5km "wypłaszczynia" i do samego szczytu zaś mocno ściana. Gdyby nie to wypłaszczynie - podjazd byłby fest hardkorowy, a tak to szło se odpocząć. Wczorajsze Modre Sedlo to jest dużo trudniejszy podjazd.
Wyngiel prosto z JSW
Wyngiel prosto z JSW © gustav

Nietuzinkowo
Nietuzinkowo © gustav

Nadeszły chmury deszczowe - idzie pedzieć, wyrobiłech se z podjazdym na czas :v
Zaczyno padać
Zaczyno padać © gustav

W środku ciepło, wifi, jedzonko. Jeżeh tu doś długo, aż przestało padać.
Czekom na zupka
Czekom na zupka © gustav

Jakiś koła
Jakiś koła © gustav

Truskawki hehe
Truskawki hehe © gustav

Ahh te 29'ery..
Towarzystwo z restauracje
Towarzystwo z restauracje © gustav

Teże osobniki jadą ze mną do wspomnianego przistanku z podjazdu. Som zjazd mega ostrożny, zaś 95% na hamulcach.
Czorne chmury
Czorne chmury © gustav

Na dole zaś kropiło..
Padze deszczym zaś
Padze deszczym zaś © gustav

Przejazd przez Jelenią Hołdę bez zwiedzanio - czas mie goni. Ale mom w planach tu jeszcze wrócić na dniach.
Wyjazd z Jeleniej Góry DW365
Wyjazd z Jeleniej Góry DW365 © gustav

Ciąg dalszy
Ciąg dalszy © gustav

Do przodu!
Do przodu! © gustav

DW328 kajś tam
DW328 kajś tam © gustav

 A w Kamiennej Górze czeko na mie kompan Łukasz. Zapraszo na kawa, ciastko. Chwilowe pogaduchy i postanawio mie odprowadzić kawałek. Po drodze oczywiście do biedrony - musza uzupełnić zapasy. Miyszkom na takim zadupiu, że tam je yno jedyn chyba sklep, w dodatku otwarty niby do 17 ehe.. Deszczowy dziyń, słoneczny dziyń, podjazdowy dziyń - wszystkigo po trochu ;)
Tankowanie
Tankowanie © gustav

Towarzysz Łukasz
Towarzysz Łukasz © gustav


Sudety'16: Modre Sedlo

Wtorek, 20 września 2016 Kategoria i) Sudety 2016
Km: 64.74 Km teren: 0.00 Czas: 03:40 km/h: 17.66
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: 2134m Sprzęt: FastBack 5.8 Custom Aktywność: Jazda na rowerze
No to pobudka i czas startnyć piyrwszy dziyń w górach :) Mojo izba - zwykło, skromno, ale wiyncyj nie potrzebuja. Widoki zza okna pikne, cisza, spokój, natura...
Budzisz se i widzisz góry... Może kiedyś ;)
Budzisz se i widzisz góry... Może kiedyś ;) © gustav

Los burdelos!
Los burdelos! © gustav

Mokre fuzekle
Mokre fuzekle © gustav

A na stole wiadomo... chlyb, koksy... ;D 40zł za tako izba na doba. Mało? Dużo? Ujdzie, tym bardzij że lokalizacja obiektu chyba najlepszo z możliwych - bo w zasadzie wszystki moji zaplanowane trasy w kożdo strona na wyciągnięcie ręki :)
Moji łoże królewskie
Moji łoże królewskie © gustav

Hrabstwo Jarkowice
Hrabstwo Jarkowice © gustav

W tym dniu planuja "relaxx" czyli chyba najbliższy kurs po okolicy. Bo wczorajszy przijazd mie wykończył prawie doszczętnie. To je cud, że żeh niy ma przeziębiony. Na śniadanie nudle, resztki chleba, tankuja bidony i jazda na tutejszo ściana płaczu. Modre Sedlo: http://www.altimetr.pl/gora-modresedlo.html   Czeski gigant! Pogoda jak na koniec września w górach - prawidłowo ;) Ale z rana jeszcze zima zleksza. Mój apartamynt je w zasadzie poraset metrów od startu głównego podjazdu na Okraj abo drogi do Kowar. Generalnie jest łagodny. Czuja se jak taki K4r3l z bikestats - on tyż miyszko u stóp przełęczy Kocierz hehe.
No to w lewo na wiyrch!
No to w lewo na wiyrch! © gustav

Gustav i hołdy
Gustav i hołdy © gustav

Bezapelacyjnie najgryfniejszy winkiel okolicy ;)
Widok winkla
Widok winkla © gustav

FastBack i hołdy
FastBack i hołdy © gustav

"A mogłech siedzieć w doma" ;D
Przełęcz Okraj
Przełęcz Okraj © gustav

Już w Czechach
Już w Czechach © gustav

Zaczyno sie fajnie... ;)
Pikne drogi
Pikne drogi © gustav

Som zjazd bardzo długi, ale tyż łagodny. Obok drogi rzeczka, wszędzie lasy iglaste (chyba ;P), asfalt bombon. No gitara!
Prawie jak Alpy? ;)
Prawie jak Alpy? ;) © gustav

Domki, rzeczki
Domki, rzeczki © gustav

Pec cyntrum ;)
Pec cyntrum ;) © gustav

Pec cd
Pec cd © gustav

Sooo... można rzec z samego cyntrum zaczyno se główny podjazd. Ściana tako, że od razu uruchamiom gear 34x28 czyli 1/1. I to trwo i trwo kolejne kilkaset metrów. Fota jedna, kiero w ogóle nie oddowo tego zabójczego nachylynio. Zrobić foto z telefonu to był w ogóle cud! Asfalt roz równy, roz połatany. Dużo rynien, jak na tym foto. Ruch znikomy.
Już na ścianie
Już na ścianie © gustav

Kajś po środku jest yno jedyn króciutki zjaździk, może z 200m. Idzie odpocząć, ale jo jada dalij. A im dalij, tym na pewno nie łatwij ;) W pewnym momyncie próbuje wyprzedzić mie auto, a że je mega-wąsko, no to musza se zatrzimać. Auto stanyło w miejscu i chyba po 10s rolowanio i polynio sprzęgła, ruszo mozolnie do góry ;D Jo zaś tyż mom problym ruszyć, wiadomo: 400% nachylynio i pedały spd.. ;) ale cudym se udowo! (je to na filmiku, jeszcze nie zapisanym).
Tu już fotka 100m od końca. Zaś trza było zlyźć z koła..
Tak to bych wjechoł na roz
Weź pan... © gustav

Vyrovka - jo pacza w prawo i dalij idzie se wspinać, no to jedziem!
Vyrovka - jeszcze nie koniec
Vyrovka - jeszcze nie koniec © gustav

Jedziem dalej!
Jedziem dalej! © gustav

BAJECZNIE!!!!!
Jedziem wyżyj!
Jedziem wyżyj! © gustav

Na szczycie!
Na szczycie! © gustav

Pełno hołd ;)
Pełno hołd ;) © gustav

Jedyn z lepszych widoków dnia..
Śnieżka w chmurach ojaaaa
Śnieżka w chmurach ojaaaa © gustav

Niby niziny
Niby niziny © gustav

I am FastBack Custom
I am FastBack Custom © gustav

Ulalala
No to powrót
No to powrót © gustav

Rewelacyjnie!
Rewelacyjnie! © gustav

Zjazd w 95% na hamulcach. Zapomij se rozpędzić. Niy ma szans. Przinajmij na szosie. Dociyrom na dół, do cyntrum, do... piekarnii :))
Powrót tyż tym samym śladym.
Tankowanie
Tankowanie © gustav

Ledwo co zaczynom se ''wspinać'' na Okraj, odczuwom miękkość w tylnim kole... taaa. Jako że fest powoli ucieko luft, dopompowywuja yno i próbuja jechać. I to se udowo. Dojyżdżom do bazy, cudym bez ponownego pompowanio. Kolacjo, sauna, wymiana dętki - bo nie chce mi se kleić tyj obecnyj. Dobranoc w zasadzie. Co moga pedzieć o Modre Sedlo? Najbardzij dowalony podjazd, jaki jechołech w życiu. Prawie 7km mega ściany, z lekkim chwilowym zjazdym. Momentami 4km/h!! Na drugie miejsce spado zatym czesko Lysa Hora (piyrwszo góra, na kiero nie wjechołech, 2 lata tymu). Prawie 2km więcej asfaltu, ale bez takich nachyleń.
Taki tam skałki
Taki tam skałki © gustav


Na Sudety!

Poniedziałek, 19 września 2016 Kategoria b) Zaczynomy party [200-299km], i) Sudety 2016
Km: 272.00 Km teren: 0.00 Czas: 12:10 km/h: 22.36
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 9.0°C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: 2500m Sprzęt: FastBack 5.8 Custom Aktywność: Jazda na rowerze
Po miesiącu piyrwszy wpis dopiyro - wiync kolejny rekord hehehe. Zatym wybrołech se tydziyń urlopu w celu takim, żeby w końcu objechać pora hopek w Sudetach, tudzież Karkonoszach - toż to był jedyn z celów na tyn rok :> Chyba ze 2 lata tymu robiłech pyntla po kotlinie kłodzkiej. Tela mie tam widziano ;) Start zaplanowany w poniedziałek o ok. 2:00 w nocy, coby do celu przijechać za dnia. Wiadomo - prziczepa spowalnio fest, a i 2. połowa trasy to już góry... Wyjazd w dobrych warunkach pogodowych. Klasycznie na Racibórz, DK45 pod Kędzierzyn i na Nysa. Szło skrótym DW417 (-12km jakoś), ale tam jechać po tych zadupiach w nocy samymu to kuźwa prawie jak samobójstwo xD Już ok. 80km za mną i zaczyno se mżawka leciutko... Ale idzie jechać. Co było np. w Prudniku - nie pamiyntom :P W Nysie zakup wody na tankszteli.


W Otmuchowie nad jeziorkiym piyrwszo wiynkszo pauza na żarcie.



Potym to już warunki znacznie se pogorszyły :/ Kombinowanie z workami, bo ochraniaczy brak. Zafundowołech se niezło przeprawa...


Przed Kłodzkiym już zaczyły se najwiynksze podjazdy. A z prziczepką to już znacznie trudnij se wspinało. Cały zestaw jakoś 28kg.


No i roz dyszcz, roz mżawka, rzadko było sucho...


Od Kłodzka rozpoczynom eksploracja nowych dróg, gmin ;P W kontekście MRDP za rok - rozpoznanie terynu tutejszego jest ogromnym plusym :)



Owszem, jest dużo podjazdów, "płaskich wspinaczek", ale niy ma typowych ścian. Jak z prziczepą do se wjechać bez problymów, to na pusto tym bardzij ;)


Jo już od wielu godzin marzył o dotarciu do celu brrr...


Chyba ostatnio serpentyna przed Chełmskiem Śląskim uff..


W zasadzie ostatnie kilometry - ostatnio sztajfa. Wbijom jeszcze do sklepu po jedzynie na tyn dziyń, na kolacjo, na jutro na śniadanie..


Jarkowice - dojechołech do celu! Kufa, było hard, ale zaś dużo punktów zdobytych do doświadczynio :) Generalnie - musza ogarnyć ochrona stóp przed zimnym deszczym, jakiś rynkawiczki i w zasadzie cało garderoba mom skompletowano. Kurtka w kieryj jechołech - silvini mj248 - bardzo dobrze sie spisała :) Wbijom do pokoju - może być. Rozpakowanie, wrawy prysznic - tako sauna :)) jedzynie i spać. Jutro zaczynom zwiedzanie!


kategorie bloga

Moje rowery

Addict Blue 17592 km
Gravel Custom 6025 km
MTB Interceptor 6231 km
City Cadillac 1700 km
Avaine 8824 km
Giant TCR Advanced 2186 km
Custom 2.0 Essential 8839 km
FastBack 5.8 Custom 41880 km
XC Custom Evolution 18260 km
MTB Custom 15323 km
Haibike Speed RC 21452 km
Unibike Mirage 7536 km

szukaj

archiwum


Statystyki zbiorcze na stronę