Wpisy archiwalne w miesiącu
Lipiec, 2016
Dystans całkowity: | 2166.19 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 94:03 |
Średnia prędkość: | 23.03 km/h |
Maksymalna prędkość: | 73.00 km/h |
Suma podjazdów: | 5254 m |
Liczba aktywności: | 22 |
Średnio na aktywność: | 98.46 km i 4h 16m |
Więcej statystyk |
RelaxX
Sobota, 30 lipca 2016 Kategoria b) Zaczynomy party [200-299km]
Km: | 270.60 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 11:10 | km/h: | 24.23 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: FastBack 5.8 Custom | Aktywność: Jazda na rowerze |
Rundka na przedmieścia Rybnika, aby obczaić Światowe Dni Młodzieży. Wyjazd po 6yj, aby być na 933/780 na 9:00. Wbiłech o 8:58 - to se nazywo perfekcja. Tam już czekali xtnt (relaciones) oraz Rafał - obaj na pancernych 29er'ach. I spokojnym tympym na Kraków. W Alwerni do BiedronkaOil zatankować. A potym Tomek zaproponowoł boczne, puste asfalty, ale jakże widokowe ;) Kolejny cel po drodze to był wjazd na jakiś tam widokowy kopiec. W tym momyncie była już jakoś 11:40-50 i nie było szans być na rynku o 12:00, jak to poinformowołech. Ale jako, że yno jedna osoba zgłosiła chęć przybycio, a że bylimy w kontakcie telefonicznym, no to nie było parcia, aby jak najszybcij dojechac na rynek. Podjazd na hopka ogólnie taki se. Na rozwidlyniu zamiast w lewo w dół, to jo w prawo do góry - logiczne. Dojechołech pod kościół, kaj wszystko było pozamykane i dzwoni xtnt, że jednak miołech jechać w lewo ;) Ale jakoś dojechalimy do celu - gryfno "hołdka" :D Wjazd bardzo ciekawy, bo dookoła. A widoki z wiyrchu no kurde bajkaa!! Cały Kraków, okolice, lotnisko, góry, nawet troszka Tatry było widać, no poezja! Chwila odpoczynku i zjazd, potym wałami wzdłuż Wisły aż do cyntrum. Tam już czekoł Krystian z Dębicy, co jechoł ostatnio zy mną do Kielc. Mały tyn kraj fest... Odpoczynek kolejny przi stole, zjebki etc. Kolejno na rynek, no ludzi w cholera! No i kolejne zjebki :D I do fontanny se obmyć - super sprawa, tego mi, nom trza było! Krystian wraco du dom, z wiatrym pieron jedyn! jo z resztą jadymy w zasadzie du dom. Po drodze na obiod, do sklepu, asfalty ogólnie bardzo pagórkowate. Rafał walczy na kożdym podjeździe, łatwo nie jest mu, ale od niedowna zaczął jeździć wiyncyj na kole - bo zaczyno pozytywno przemiana w swoim życiu. Oby tak dalij! W tyj rajzie już ustanowił swojo życiówka! A od Alwerni już jada w swojo strona, tym razym przez Bieruń/Bojszowy. Jeszcze do żabki asekuracyjnie co kupić. Powrót po 23ij.
Zjodłech: makaron [przed wyjazdym], 5 bananów, 3 xxl prince polo i 1 mniyjszy baton, 2 rożki i prymitywny obiod (ryż i ziemnioki, ale fest mało jak za 16zł...). 1,8l moich wyngli, 2,2l izotoników i 0,8l wody.
Wszystkie zjebki na filmie ^^
Zjodłech: makaron [przed wyjazdym], 5 bananów, 3 xxl prince polo i 1 mniyjszy baton, 2 rożki i prymitywny obiod (ryż i ziemnioki, ale fest mało jak za 16zł...). 1,8l moich wyngli, 2,2l izotoników i 0,8l wody.
Wszystkie zjebki na filmie ^^
City
Piątek, 29 lipca 2016
Km: | 41.32 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:10 | km/h: | 19.07 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: XC Custom Evolution | Aktywność: Jazda na rowerze |
Przerwane ITT...
Czwartek, 28 lipca 2016
Km: | 71.45 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:10 | km/h: | 32.98 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: FastBack 5.8 Custom | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po prawie 30km czasówki miołech rekordowy czas (avg.36,3), potym w tylnym kole pojawił sie dziwny dźwięk, ale nic nie lotało, nic nie pukało... ale od razu poczułech mega spadek mocy o.0 Po 50km już mie łydki piekły i zadecydowołech koniec! średnio spadła do yno 35.3 i to oznaczało przi aktualnyj dyspozycji brak możliwości pobicia rekordu na 100km. Co sie okozało - rozwalyło nypel... Nic już nie godom :( obręcz tarła "nieodczuwalnie" o jeden klocek hamulcowy i beztoż tak szybko straciłech siły o.0 to chyba koniec z czasówkami na tych rondach - koła na nawrotach widocznie bardzo cierpią.
Filmiki my kręcili, ale niy ma vervy tego skleić. Lipa generalnie. Dzięki Paweł i Emil za wspólne kręcenie :)
Filmiki my kręcili, ale niy ma vervy tego skleić. Lipa generalnie. Dzięki Paweł i Emil za wspólne kręcenie :)
INFO na sobotę :] Kraków!
Środa, 27 lipca 2016
Km: | 7.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:22 | km/h: | 20.45 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: FastBack 5.8 Custom | Aktywność: Jazda na rowerze |
No może się w końcu uda zebrać peletonik jakiś ;) w sobotę o 6:00 wyjeżdżam do Krakowa - aby być na rynku o 12:00 przy fontannie :) wbijać kto chętny! ^^
Rybnik - Brzeszcze - Libiąż - DW780 do celu, na spokojnie, bez spiny ;)
https://www.facebook.com/events/628815447276472/
km'y z roboty.
BTW. Giant mo już przejechane 11000km :) tak wyglądają opony schwalbe marathon od nowości, na foto tylna, bardziej "dojechana" ;] spokojnie te opony mogą przejechać 25000km, przi mej wadze 80kg.
Rybnik - Brzeszcze - Libiąż - DW780 do celu, na spokojnie, bez spiny ;)
https://www.facebook.com/events/628815447276472/
km'y z roboty.
BTW. Giant mo już przejechane 11000km :) tak wyglądają opony schwalbe marathon od nowości, na foto tylna, bardziej "dojechana" ;] spokojnie te opony mogą przejechać 25000km, przi mej wadze 80kg.
City, robota, relaxx...
Wtorek, 26 lipca 2016
Km: | 79.65 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:25 | km/h: | 18.03 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: XC Custom Evolution | Aktywność: Jazda na rowerze |
City Relaxx
Niedziela, 24 lipca 2016
Km: | 44.22 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:25 | km/h: | 18.30 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: XC Custom Evolution | Aktywność: Jazda na rowerze |
nie wiym, co powiedzieć... miyszane uczucia o.0
Zakopiańskie ściany płaczu
Sobota, 23 lipca 2016 Kategoria c) Gryfny klank [300-499km]
Km: | 444.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 17:56 | km/h: | 24.76 |
Pr. maks.: | 73.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | 5254m | Sprzęt: FastBack 5.8 Custom | Aktywność: Jazda na rowerze |
"Rundka" z Kamilem, który ustanowił swój nowy rekord i to przy 5km przewyższeń! oraz Ludwikiem który towarzyszył nam od Zawoi do Zakopanego. Wyjazd w piątek po robocie (10,5h..) o 23:00 przy wyczyszczonym niebie i księżycem. Bez szaleństw szybkościowych. Pierw na Przegibek, potem Krowiarki, no i potem już wszystkie klasyki chyba z TdP ;) Aura ciepła, ale bez skwaru. W Bukowinie przy hotelu wydupiło mi dętkę od strony obręczy - po zakupie nowych kół zapomniałem kupić nową taśmę i dałem starą pękniętą i w jednym miejscu była zrobiona prowizorka z taśmy klejącej... w tym miejscu więc i przestrzeliło. Szczęście w nieszczęściu, że problem powstał na parkingu, a nie w nocy na jakichś zadupiach. Bo ułamała się rączka od luzowania zacisku i trza było prosić o kombinerki... całą resztę trasy jechałem na przykręconych ręcznie zaciskach, tak jakby zaś coś wydupiło... o.0 Wszystkie podjazdy generalnie poszły o dziwo sprawnie, nawet mając wyłączoną największą zębatkę z tyłu 28, bo coś chyba niedoregulowane było yhyh. Gliczarów i Ząb były okej, nawet w tym największym słońcu za dnia ;) Potem obiad pod skocznią i kierunek do Rabki na przepiękną i pagórkowato-górzystą DK28, która była w zasadzie ostatnią prostą do domu. DK28 obok DK81 to moje aktualnie 2 ulubione krajówki w Polsce :) Od Wadowic do Brzeszczy bokami, lekkie pagórki, a od Brzeszczy postanawiamy jechać na zmiany... czasówkę! 400km w nogach, 5km przewyższeń i oboje mamy ogromne zapasy mocy w nogach, ja nawet nie miałem zauważalnie dużego przepału na jedzenie, tak jak to było w Kielcach niedawno. Makaron [przed wyjazdem], 3x100g wafli ryżowych, 4 banany, 2 czekolady, 4x30g baton musli, lody kostka śnieżna, 3 drożdżówki, 1 pączek, no i pomidorowa + pieczeń + kluski + surówki jako obiad pod skocznią. Po przyjeździe do domu i 41h bez snu czułem się bardzo dobrze hmm. Nogi elegancja, bez żadnego bólu... Czas brutto 24h.
Jest to symboliczna, 50. trasa, której dystans wynosi min. 300km :)
Foty z kamerki na zachętę, a film będzie wieczorem - już się zapisuje :)
Tu FB, gdzie też opisuję co nieco: https://www.facebook.com/gustavultracyclist/
Myjnia + city
Czwartek, 21 lipca 2016
Km: | 22.45 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:12 | km/h: | 18.71 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: FastBack 5.8 Custom | Aktywność: Jazda na rowerze |
...a w cyntrum pełno obcokrajowców. Dni młodzieży taaa... ;] jutro wieczorym wyjazd, kolejny tryning. #Taterki ;]
City
Środa, 20 lipca 2016
Km: | 83.44 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:20 | km/h: | 19.26 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: XC Custom Evolution | Aktywność: Jazda na rowerze |
Zbiorcze z kilku wyjazdów, z roboty tyż. Dzisio to np. Emil "el sajfudinow" wbił na swoim krwistym Treku zaś na Rybnik, mioł jechać dalij, ale że niy mioł lampek, to daleko nie zajechoł... ;) Na obwodnicy dogonilimy LEDWO młodego adepta kolarstwa ok. 13 lot synek, z Team Wibatech Żory - na prostyj pod 40km/h kryncił! Bedo z niego ludzie ;) Pogratulowołech mu formy i przede wszystkim wyboru pasji. Jak se tak pomyśla, że w moim bliskim otoczyniu są dzieci, co w słoneczny letni dziyń napie****ają godzinami na komputerach i niy umią wykonać JEDNYJ pompki, a po przebiegnyciu 1km ledwo dychają, to se zastanawiom - do czego zmierzają?...
"ustawka"
Wtorek, 19 lipca 2016 Kategoria a) Szłapy rozgrzote [100-199km]
Km: | 101.65 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:12 | km/h: | 31.77 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: FastBack 5.8 Custom | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wczorej dołech info, że krynca setka o 18 dzisio - stawił sie aż 1 kolorz, Kamil. Najlepsze je to, że cały dziyń nie padało, a o 17:55 zaczło kropić i potym zleksza mocnij. Ale trwało to poranoście minut, no ale drogi mokre były... szczególnie w lasach. No i na dodatek silny wiatr z północy. Proponuja mój klasyk na 100km - czyli na Gliwice Mikołów Żory Rybnik. Taki walnyty kwadrat na mapie :> Jadymy na zmiany co 2-2,5km wiync jakoś idzie w tyj wietrznyj aurze. Od Gliwic już boczny wiatr, wiync lepij. Od Mikołowa... kurde zaś wiatr nas hamowoł o.0 Normalnie zmiynił kierunek na wschodni. Z fajnyj kiympki ledwo 60km/h, kiedy to z wiatrym pod 70km/h idzie se kulnyć.. Ale tympo dalij bdb. Od Żor już petarda, no tu już musi być z wiatrym. Przez momynt zawiywało z zachodu... MÓZG ROZ...
Na mieście jeszcze krótko godka i kożdy w swojo strona, jo jeszcze w strona zalywu, bo trza było do setki dokryncać :>
Nie licząc postojów, spowolniyń itd. średnio od Rybnika do Rybnika na poziomie 33.5-34.
Na mieście jeszcze krótko godka i kożdy w swojo strona, jo jeszcze w strona zalywu, bo trza było do setki dokryncać :>
Nie licząc postojów, spowolniyń itd. średnio od Rybnika do Rybnika na poziomie 33.5-34.