Wpisy archiwalne w miesiącu
Sierpień, 2016
Dystans całkowity: | 2328.02 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 99:00 |
Średnia prędkość: | 23.52 km/h |
Maksymalna prędkość: | 76.00 km/h |
Suma podjazdów: | 5532 m |
Liczba aktywności: | 18 |
Średnio na aktywność: | 129.33 km i 5h 30m |
Więcej statystyk |
City z xtnt
Sobota, 13 sierpnia 2016
Km: | 54.80 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:40 | km/h: | 20.55 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: XC Custom Evolution | Aktywność: Jazda na rowerze |
Musiołech dziś objechać miejsca po mieście, a z rana dostołech sms od xtnt, iż bydzie w Rybniku, no to se my zgodali. Początkowo pogoda se pogorszała, deszcz, ale późnij już coroz więcej słońca. Biedronka i dookoła zalewu.
Jego fotki: https://plus.google.com/photos/1123031130819437185...
Porsche, Audi, VW... ;) © gustav
Xtnt se szwyndo © gustav
U sponsora po chlyb © gustav
Zalyw - rozbudowa plaży?? © gustav
Jego fotki: https://plus.google.com/photos/1123031130819437185...
Porsche, Audi, VW... ;) © gustav
Xtnt se szwyndo © gustav
U sponsora po chlyb © gustav
Zalyw - rozbudowa plaży?? © gustav
City
Piątek, 12 sierpnia 2016
Km: | 61.17 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:15 | km/h: | 18.82 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: XC Custom Evolution | Aktywność: Jazda na rowerze |
A tu jeszcze zaległe, od krakowskigo fotografa ;) Tyn po mojij lewyj - mistrz samoyebek, nawet przebił zdolnościami samego Funia hehe
City, robota, city...
Wtorek, 9 sierpnia 2016
Km: | 27.20 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:20 | km/h: | 20.40 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: XC Custom Evolution | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wtorek, poranek zarąbisty, po roz piyrwszy przed robotą pojechołech na zakupy do tesco 24h. I już wiyncyj tam kupować nie byda, chyba że w kryzysowych sytuacjach... jeżeli paczka wafelków jest aż o 50% droższo, niż ta sama w biedronce, no to... heloooł?!? tak samo maślanka: 25% droższo o.0
A po robocie nadciągały czorne chmury... dopadły mie. Na szczyńści po drodze był lidl :> Czekołech z 10min aż przestanie padać - nie przestało. Choy, jechołech w deszczu du dom :))
A po robocie nadciągały czorne chmury... dopadły mie. Na szczyńści po drodze był lidl :> Czekołech z 10min aż przestanie padać - nie przestało. Choy, jechołech w deszczu du dom :))
Rundka na Słowacyjo
Niedziela, 7 sierpnia 2016 Kategoria b) Zaczynomy party [200-299km]
Km: | 268.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 10:27 | km/h: | 25.69 |
Pr. maks.: | 76.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: FastBack 5.8 Custom | Aktywność: Jazda na rowerze |
Mioł być ultimate-relaxxxxxxxx w cyntrum B-B, ale zaś dostołech 2 cynki o ustawkach... Abo Czechy abo Słowacja - padło na te drugie. Wczesno pobudka po jakoś niycałych 6h spanio, nudle 250g i o 6:40 wyjazd do Żywca. Jedzie se bombon! Musza zdążyć na 10;00, wiync bez opierniczanio. Pszczyna >> B-B.
Na rondzie w Żywcu jeżeh gipko, bo o 8:40. Siedza na McD i czekom na typów. Piyrw Mariusz podjyżdżo na nowym karbonie, potym Karel na... starym alu ^^
No to kierują na Słowacja, przez jakieś zadupia, zamiast od razu prosto na przejście graniczne :>
Tu już przi wodospadzie. Z dedykacją dlo Roberta1973 hyhy.
"w końcu pauza..."
40% lekko
Tu już Słowacja i Taterki :)
Święte miejsce. Karel. Babia. Mariusz.
Generalnie wolołbych jechać tą drogą obok... S69 :*
W Istebnej postój na hotdogi, potym jo jada w swojo strona, a oni w swojo. Jo sztyjc w dół, oni w dół - do góry - w dół - do góry... :D :D
Cały czas wioło doś mocno z północy, ale jak wjechołech do Wisły, to wiatr ustoł o.0 A od Wisły do Ustronia korek i ogólnie w Skoczowie i w Strumieniu kajś tyż korki były (remont drogi). DK81 jak zawsze oaza prędkości! leciołech w przedziale 37-42km/h normalnie PRZAJA TYMU FEST! :P Ale za Skoczowem coś za miękko se stało w zadnim kole uuu... 3 lata tymu poranoście metrów dalij tyż złapołech lacza xD Sprawdzom kaj wywaliło ii... przebite od strony obręczy - czyli taśma do wymiany, ewidentnie :/ Nic, pitstop - wymiana dętki i jada dalij.
Ludzie ludziom zgotowali ten los...
Blisko do znaku ''Żory" i coś dupło zaś w tyle. Myśla - zaś taśma rozwalyła dętka??? Niy. Opona na boku rozwalyło... po roz piyrwszy taki coś mi sie wydarzyło w życiu, "potrzebowołech" na to z 70000km... :( Dętka takze rozwalyło, nie byłech w stanie tego naprawić prymitywnymi sposobami, zadzwoniłech po pomoc, przyjechali, zapakowano do bagażnika... 3cio niedokończono trasa do CV.
Takie coś mie nachodzi... do tego przistanku szłech (buty szosowe, to raczyj wlekłech se 3km/h) z 400-500m, ciymnym poboczym. W tyn czas przejechało obok mie 3 rowerzystów i kilkaset aut. Zero odzewu. A może to normalne?
Filmik na gipko zrobiony; taki bardzij do słuchanio, mom jeszcze dużo ujęć na linii Rybnik - Słowacja - Koniaków, ale niy mom czasu już tego montować. Generalnie ostatnio to była rajza całodniowo przed "FoF". Teraz wchodzi najważniejszo faza przigotowań. 19 sierpień - wstępny start.
Na rondzie w Żywcu jeżeh gipko, bo o 8:40. Siedza na McD i czekom na typów. Piyrw Mariusz podjyżdżo na nowym karbonie, potym Karel na... starym alu ^^
No to kierują na Słowacja, przez jakieś zadupia, zamiast od razu prosto na przejście graniczne :>
Tu już przi wodospadzie. Z dedykacją dlo Roberta1973 hyhy.
"w końcu pauza..."
40% lekko
Tu już Słowacja i Taterki :)
Święte miejsce. Karel. Babia. Mariusz.
Generalnie wolołbych jechać tą drogą obok... S69 :*
W Istebnej postój na hotdogi, potym jo jada w swojo strona, a oni w swojo. Jo sztyjc w dół, oni w dół - do góry - w dół - do góry... :D :D
Cały czas wioło doś mocno z północy, ale jak wjechołech do Wisły, to wiatr ustoł o.0 A od Wisły do Ustronia korek i ogólnie w Skoczowie i w Strumieniu kajś tyż korki były (remont drogi). DK81 jak zawsze oaza prędkości! leciołech w przedziale 37-42km/h normalnie PRZAJA TYMU FEST! :P Ale za Skoczowem coś za miękko se stało w zadnim kole uuu... 3 lata tymu poranoście metrów dalij tyż złapołech lacza xD Sprawdzom kaj wywaliło ii... przebite od strony obręczy - czyli taśma do wymiany, ewidentnie :/ Nic, pitstop - wymiana dętki i jada dalij.
Ludzie ludziom zgotowali ten los...
Blisko do znaku ''Żory" i coś dupło zaś w tyle. Myśla - zaś taśma rozwalyła dętka??? Niy. Opona na boku rozwalyło... po roz piyrwszy taki coś mi sie wydarzyło w życiu, "potrzebowołech" na to z 70000km... :( Dętka takze rozwalyło, nie byłech w stanie tego naprawić prymitywnymi sposobami, zadzwoniłech po pomoc, przyjechali, zapakowano do bagażnika... 3cio niedokończono trasa do CV.
Takie coś mie nachodzi... do tego przistanku szłech (buty szosowe, to raczyj wlekłech se 3km/h) z 400-500m, ciymnym poboczym. W tyn czas przejechało obok mie 3 rowerzystów i kilkaset aut. Zero odzewu. A może to normalne?
Filmik na gipko zrobiony; taki bardzij do słuchanio, mom jeszcze dużo ujęć na linii Rybnik - Słowacja - Koniaków, ale niy mom czasu już tego montować. Generalnie ostatnio to była rajza całodniowo przed "FoF". Teraz wchodzi najważniejszo faza przigotowań. 19 sierpień - wstępny start.
Lajcik
Sobota, 6 sierpnia 2016
Km: | 43.85 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:45 | km/h: | 25.06 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: FastBack 5.8 Custom | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trzeci McD w Rybniku - na bogato..
Różne
Piątek, 5 sierpnia 2016
Km: | 50.67 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:25 | km/h: | 20.97 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: XC Custom Evolution | Aktywność: Jazda na rowerze |
Tu kiedyś był fajny, wielki, zielony park... teraz centrum wymiany towarów...
RobotaX2
Czwartek, 4 sierpnia 2016
Km: | 15.40 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:40 | km/h: | 23.10 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: FastBack 5.8 Custom | Aktywność: Jazda na rowerze |
Generalnie.. do przodu. Dzieje sie. A w niedziela Bielsko-Biała, taki relaxx - "na obiad" ;) Jutro nie wiym, na pewno do roboty pójda i na pewno byda oddychoł. I na pewno coś zjym i wypija :> Co do jedzynio - wczorej i dzisio nie zjodłech obiadu i niy ma tragedii. Ogólnie już zmieniom dieta, nawyki. Przinajmij na następne 2-3tyg. Tak testowo - obczaić, jako bydzie reakcja organizmu. Radykalnie obniżom ilość biołego pieczywa, cukrów prostych, rezygnuja z mięsa... no może czasym jakiś kotlecik, jak babci zostanie ;D Wszystko bydzie tak bardzij "fit" :>
Niedobrze..
Wtorek, 2 sierpnia 2016
Km: | 85.70 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 05:00 | km/h: | 17.14 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: XC Custom Evolution | Aktywność: Jazda na rowerze |
Kilometry poniedziałek-wtorek, robota, miasto, szoping, sratytaty blebleble.. standard.
Przez ten czas też, ukazał mi się najsmutniejszy widok w całym mym życiu - dwóch bardzo bardzo młodziutkich braci - oni już nigdy nie zobaczą swojej mamy... Spoczywaj w pokoju, Ciociu.. :( Najgorsze jest to, że są ludzie na tym świecie twierdzący, że tak musiało być, że Ktoś tak postanowił... że taka była "wola". Dla mnie jest to bardzo nie na miejscu. Linijki nierowerowe, czasem trzeba.
Co do FoF - coraz bliżej. Jest plan docelowy A, który w ostatnim czasie, min. 2 tygodnie - stoi kompletnie w miejscu. Przez coś, a raczej kogoś. Jutro pod wieczór wszystko się wyjaśni - tak mam obiecane... Jeśli znów będzie zawód - powalczę o alternatywę przez tylko kilka następnych dni, raczej max tydzień. Czasu coraz mniej, dni coraz krótsze. Potem uruchomię plan B, trudniejszy, z którym już się oswajam. Jest jeszcze plan C... tego bym nie chciał.
Be unbroken. Be unstoppable. It's not over until I win!
Przez ten czas też, ukazał mi się najsmutniejszy widok w całym mym życiu - dwóch bardzo bardzo młodziutkich braci - oni już nigdy nie zobaczą swojej mamy... Spoczywaj w pokoju, Ciociu.. :( Najgorsze jest to, że są ludzie na tym świecie twierdzący, że tak musiało być, że Ktoś tak postanowił... że taka była "wola". Dla mnie jest to bardzo nie na miejscu. Linijki nierowerowe, czasem trzeba.
Co do FoF - coraz bliżej. Jest plan docelowy A, który w ostatnim czasie, min. 2 tygodnie - stoi kompletnie w miejscu. Przez coś, a raczej kogoś. Jutro pod wieczór wszystko się wyjaśni - tak mam obiecane... Jeśli znów będzie zawód - powalczę o alternatywę przez tylko kilka następnych dni, raczej max tydzień. Czasu coraz mniej, dni coraz krótsze. Potem uruchomię plan B, trudniejszy, z którym już się oswajam. Jest jeszcze plan C... tego bym nie chciał.
Be unbroken. Be unstoppable. It's not over until I win!