blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(95)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gustav.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2013

Dystans całkowity:965.60 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:36:33
Średnia prędkość:26.42 km/h
Maksymalna prędkość:67.00 km/h
Suma podjazdów:1930 m
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:38.62 km i 1h 27m
Więcej statystyk

Praca

Wtorek, 17 września 2013
Km: 5.90 Km teren: 0.00 Czas: 00:15 km/h: 23.60
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: m Sprzęt: MTB Custom Aktywność: Jazda na rowerze

Praca

Poniedziałek, 16 września 2013
Km: 9.80 Km teren: 0.00 Czas: 00:25 km/h: 23.52
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: m Sprzęt: MTB Custom Aktywność: Jazda na rowerze

Lajtowo

Niedziela, 15 września 2013
Km: 57.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:56 km/h: 29.48
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 22.0°C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Haibike Speed RC Aktywność: Jazda na rowerze

sklep

Niedziela, 15 września 2013
Km: 4.00 Km teren: 0.00 Czas: 00:10 km/h: 24.00
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: m Sprzęt: MTB Custom Aktywność: Jazda na rowerze

miasto

Sobota, 14 września 2013
Km: 11.00 Km teren: 0.00 Czas: 00:30 km/h: 22.00
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: m Sprzęt: MTB Custom Aktywność: Jazda na rowerze

miasto

Czwartek, 12 września 2013
Km: 12.00 Km teren: 0.00 Czas: 00:30 km/h: 24.00
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: m Sprzęt: MTB Custom Aktywność: Jazda na rowerze

miasto

Czwartek, 12 września 2013
Km: 11.00 Km teren: 0.00 Czas: 00:30 km/h: 22.00
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: m Sprzęt: MTB Custom Aktywność: Jazda na rowerze

miasto

Czwartek, 12 września 2013
Km: 12.00 Km teren: 0.00 Czas: 00:30 km/h: 24.00
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: m Sprzęt: MTB Custom Aktywność: Jazda na rowerze

Tour de Pilsko

Niedziela, 8 września 2013 Kategoria c) Gryfny klank [300-499km]
Km: 345.00 Km teren: 0.00 Czas: 13:17 km/h: 25.97
Pr. maks.: 67.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: 1930m Sprzęt: Haibike Speed RC Aktywność: Jazda na rowerze
...Czyli kolejny tegoroczny wypad z bajkstatowiczami kajś w góry :D Pogoda miała być w weekend bajeczno, wiync wypadło na niedziela.
Wstołech o 3:30, zjodłech makaronik i sałatka, przigotowołech to, co trza było i o 5-tyj wyjechołech w strona BB. Do jedzynia wziyłech ze sobą 2 banany, czekolada i 3 malutki kanapeczki. Temperatura w drodze spadła do 6,5 stopnia. Trza sie już zaopatrzyć w profesjonalne zimowe wdzianka, a tym bardzij w jakiś spodnie, bo moji 3 warstwy koszul(ek) ochraniających klata jakoś jeszcze dowały rada hehe. W BB kierowołech sie na Szczyrk, żeby zaliczyć jedna gmina, kiero niyfajnie wyglądo tako bioło i samotno na mojij mapce. W Żywcu na rondzie byłech o 8:45. Tam trocha poodpoczywoełch i zjodełch reszta mojich zapasów. Po chwili pojawiła się reszta całyj bandy - Kuba, Tomek, Tlenek, Funio. No i pojechalimy w strona granicy w Ujsołach. Po drodze jeszcze do sklepu - póki co - po woda, chlyb krojony i 3 banay. W drodze do granicy dogonił nas starszy pan szosowiec z napisym na plechach "OLD RAJCZA". W Tour de France chyba takij ekipy nie było hmm... Na podjeździe potowarzyszyłech Tlenkowi, bo reszta ekipy ostro odjechała. Jo to zapamiyntom! :D

Peleton i ukryty pan K © gustav


Takie tam na drodze © gustav


Na granicy © gustav


Na górze chwila oddechu. Wtedy już dość grzoło, ale jeszcze bez tragedii. W sumie już 3 gminy do kolekcji.
Na Słowacji Oldrajczowiec zaproponowoł nom podjazd, z kierego ponoć miołybyć piykne widoki...

Podjazd "Old Rajczowca" © gustav


Jak na 30% nachylynia, to słabo im to idzie © gustav


Picie - ważno rzecz! © gustav


A tyż Ci cykna :P © gustav


Podjazd był konkretny, 10-15km\h bywało na liczniku. Ale widoki czy jo wiym... :D Myśla, że Funio to najlepij ocyni :D

Jaaaadyyymyyy w doooooł! © gustav


Przy głównyj drodze na skrziżowaniu Pan Rajcza nos pożegnoł i sie pojechoł we swoji strony. W okolicach Namestova zrobilimy postój. I potym prosto na Korbielów.

Jedyn, drugi z przodu © gustav


Czworty, pionty z tyłu © gustav


Na granicy był kolejny postój, głównie z powodu sprzedowanych oscypków.

I zaś na granicy © gustav


Zjyżdżając w dół, Tlenek niestety mioł pecha. Znom te uczucie, jo w górach rok tymu mioł to samo... :/

Pit-stop Tlenka © gustav


Strumyczek © gustav


W Jeleśnej kolejny postój w sklepie. Kupiłech 5 bananów z przecyny (bo były czorne jak pieron, ale że niy szata zdobi człowieka, okozało sie, że były jak nowe hehe), 2 suche bułki (a raczyj kruszonki), i 2 wody. Za to wszystko zapłaciłech prawie 5zł... Interes życia! :D Tlenek pojechoł w swojo strona, a my za namową organizatora Kuby skierowalimy sie w strona jakiś extreme-podjazdów. W sumie to były 2 podjazdy. Prziznom szczerze, jakiś tam nachylynie niby było, ale że wszyscy dali rada wjechać, wiync... jakoś niy było extreme :P Ale lepsze to, niż rybnickie chopki hehe.
W Żywcu na rondzie kolejne pożegnanie z Kubą i Tomkiem. A z Funiem pojechalimy se na Kocierz :> I to był podjazd, jaki jo lubia! Dość długi i dość nachylony :)

Kocierz zdobyty! © gustav


Funio w akcji © gustav


Miejsce widokowe i maszyny © gustav


Miejsce widokowe bez maszyn © gustav


W Andrychowie (4. gmina do kolekcji^^) postój w kauflandzie. Zjodłech banana i pozostało bułka kruszonka. Dokupiłech 2 banany i woda. Funio pojechoł w swoji okolice, a jo w strona BB. Była 17:20. Miołech okazja zaliczyć jeszcze ze 2 gminy między Kętami, a Pszczyną, ale drogi w tym terynie to istny labirynt, wiync jedynie z GPS-ym byłoby to możliwe.
Na wiślance był spory ruch, jak to po słonecznym weekendzie. Tam już musiołech jechać ekonomicznie, żeby pooszczędzać energia z bananów hehe. Ale odcinek Strumień - Żory minył mi błyskawicznie.

W Żorach na obwodnicy © gustav


W Rybniku 4km od domu strzelyła mi linka z przednij przerzutki. To jest 1. usterka od czasu kupna tego Haibike'a.

Pod dom przijechołech o 21:25, jeszcze dokrynciełch 400m do okrągłyj liczby :>
Ale jazda na głodówce wyniszczyła mie konkretnie. Czułech sie, chobych mioł zrobione przeszło 600km jak w tripie na Warszawa.

Na taki dystans stykło mi: makaron + troszka sałatki, czekolada, 3 małe kanapeczki, 2 wysuszone bułki-kruszonki, 12 bananów i niecałe 8l wody.

Trip udany w 100% :) Pogoda przez cały dziyń słoneczno.
Temperatury w czasie jazdy: rano 6.5, w okolicach połednia 25 (na postoju nawet 42), wieczoryem 17.

Pora fotek od Tlenka: http://pokazywarka.pl/xq0waq/

Po mieście

Sobota, 7 września 2013
Km: 34.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:14 km/h: 27.57
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Haibike Speed RC Aktywność: Jazda na rowerze

kategorie bloga

Moje rowery

Addict Blue 15263 km
Gravel Custom 5501 km
MTB Interceptor 5857 km
City Cadillac 1700 km
Avaine 8824 km
Giant TCR Advanced 2186 km
Custom 2.0 Essential 8839 km
FastBack 5.8 Custom 41880 km
XC Custom Evolution 18260 km
MTB Custom 15323 km
Haibike Speed RC 21452 km
Unibike Mirage 7536 km

szukaj

archiwum


Statystyki zbiorcze na stronę