Pierwszy raz na kolarce
Niedziela, 3 marca 2013
Km: | 14.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:40 | km/h: | 21.75 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 3.0°C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Haibike Speed RC | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dziś miałem w końcu czas, a także drogi nareszcie były suche, by przetestować mojego nowego Haibike'a. Niestety, pogoda fatalna na jakiekolwiek jeżdżenie za sprawą zimnego i cholernie wiejącego wiatru... :/ Licznika nie mam jeszcze (czas podany na oko), ale średnia mówi wszystko. Trochę szybsza jazda i wiatr przenikał przez czapkę, szal (już czuję jakieś niemiłe objawy w gardle...) więc nie szalałem i nie miałem ochoty robić dłuższych testów - po prostu rundka na centrum i koniec, w dodatku ciśnienie w oponach zamiast 9-10atm., było w granicach 5-6 (czułem przy jeździe na stojąco- jak przednia opona ''wchodzi'' w asfalt); uroku jazdy dodawała jeszcze super-aerodynamiczna kurtka narciarska :D Ogólnie czułem się, jakbym jechał na mej szosie MTB w dobrych warunkach. Ale teraz trochę pozytywów: Piekielna lekkość, świetne hamulce i przerzutki, ogromna sztywność ramy, bardzo miłe zaskoczenie co do tłumienia wszelakich drgań, spora różnica w jeździe pod górkę, nawet wygodna pozycja, a przez całą jazdę ani raz nie pomyślałem o siodełku - czyli chyba jest póki co dobre :> Następny tydzień ma być słoneczny i ciepły, więc będzie więcej jeżdżenia :) Muszę zakupić konkretne pedały i buty, licznik, 2 koszyki na bidony oraz jakieś lampki odblaskowe :D Jeśli macie jakieś sprawdzone propozycje - proszę o info! :)