uuu...
Wtorek, 17 stycznia 2017
Km: | 24.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:10 | km/h: | 20.57 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Custom 2.0 Essential | Aktywność: Jazda na rowerze |
Ze zdrowiym 3 dni tymu było fest źle... Tak niespodziewanie. Wirus? Cudym ominyłech szpital. Dzisio dopiyro zaczynom coś kontaktować, w synsie - polepszyło sie, ale bez rewelacji jeszcze. Na koło wsiedna pewno za pora-noście dni. Tyn miesiąc bydzie zapewnie najgorszy km'owo od jakoś 4 lot. 60km po drogach i prawie 2h na rolkach póki co. A mioł być ostry zapiernicz... Czasym sie nie do :/ Nic, trza iść jaki febrisan przigotować i se legnyć. Źle sie dzieje ostatnio, na niejednyj płaszczyźnie, a co chwila kajkolwiek życzynia o zdrowiu, szczyńściu, pomyślności... hmm :l
Km'y: pn+wt.
Km'y: pn+wt.
komentarze
Taki już Styczeń jest. Według mnie to zdecydowanie najgorszy miesiąc roku :(
Ostatnio też mnie złapało coś. Wtedy jak się mrozy zaczęły - pierwszy dzień coś mnie zaczęły dziąsła boleć, na następny dzień już cała lewa strona twarzy od ucha aż po gardło. Wszystko łącznie z zębami. 3 dni praktycznie przespałem - zero energii i totalne zmęczenie. Na szczęście przeszło. Na szczęście Styczeń już się kończy - powinno być tylko lepiej ;) Trzymaj się! piotrkol - 20:57 sobota, 21 stycznia 2017 | linkuj
Ostatnio też mnie złapało coś. Wtedy jak się mrozy zaczęły - pierwszy dzień coś mnie zaczęły dziąsła boleć, na następny dzień już cała lewa strona twarzy od ucha aż po gardło. Wszystko łącznie z zębami. 3 dni praktycznie przespałem - zero energii i totalne zmęczenie. Na szczęście przeszło. Na szczęście Styczeń już się kończy - powinno być tylko lepiej ;) Trzymaj się! piotrkol - 20:57 sobota, 21 stycznia 2017 | linkuj
Nie ma sie co łamać, jeden słabszy miesiąc tragedii nie zrobi :) Czasami trzeba swoje odleżeć, może wyjdzie na dobre. Pozdro i wracaj szybko do zdrowia
adrianu - 20:26 sobota, 21 stycznia 2017 | linkuj
Komentuj