Polotać z prawie RGB
Czwartek, 21 stycznia 2016
Km: | 18.30 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:55 | km/h: | 19.96 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | -5.0°C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Custom 2.0 Essential | Aktywność: Jazda na rowerze |
Postanowiłech dzisio zaś zawitać na stadion, kaj se miała o 18:30 ugodać rybnicko grupa biegowo - RGB. Dopiyro o 18:25 zaczyły piyrwsze osoby se pojawiać... A jo już tam pora kółek zrobiłech. Uzbiyrało se z 15 osób, znaczno wiynkszość przijechała w ogrzanych autkach... Ale niy chciało mi se z nimi robić rozgrzewki, bo po co ;] Potym kajś polecieli za stadion, a jo se dalij lotoł som. W miyndzyczasie 5 pań se uzbiyrało i se lotały, jakiś gościu do nich se prziłonczył, jo se tyż do nich podbił i tak my se lotali. Spytołech, kto z tego zacnego towarzystwa jedzie na igrzyska do Rio, to kożdy niby jedzie, aly niy walczyć o medale, a na karnawał i dancing hehe.
Niydługo potym powrócili zza światów przedstawiciele RGB, nie było ich w sumie 35min... czyli w takich śniegowych warunkach (bo mocno nadupczało z niebios ;]) mogli zrobić 5-6km. I tak jak ostatnio - zabawy na koniec w jakiś mini-biegi, podskoki, jakiś ciuchcie, przeplatanki. Jo otwarcie padoł, kiery leci zy mnom na miasto nabić kilometrów. Żodyn niy mioł chynci... widać, mieli "ostry" tryning i woleli odpocznyć...
Kuźwa - przijyżdżać autym po to, żeby polotać te nieco ponad pół godziny... LOL
Śniygu w pierony © gustav
trza było dać tryb automatyczny... ;D
Ajj se rozmazało © gustav
Takie z rana.. ;)
Koreczki, korunie... ;] © gustav
Niydługo potym powrócili zza światów przedstawiciele RGB, nie było ich w sumie 35min... czyli w takich śniegowych warunkach (bo mocno nadupczało z niebios ;]) mogli zrobić 5-6km. I tak jak ostatnio - zabawy na koniec w jakiś mini-biegi, podskoki, jakiś ciuchcie, przeplatanki. Jo otwarcie padoł, kiery leci zy mnom na miasto nabić kilometrów. Żodyn niy mioł chynci... widać, mieli "ostry" tryning i woleli odpocznyć...
Kuźwa - przijyżdżać autym po to, żeby polotać te nieco ponad pół godziny... LOL
Śniygu w pierony © gustav
trza było dać tryb automatyczny... ;D
Ajj se rozmazało © gustav
Takie z rana.. ;)
Koreczki, korunie... ;] © gustav
komentarze
To było wieki temu, już nie znajdę. :/
Stare, ale tego się nie zapomina. ;]
Przyoblekli się w swoje PRO wdzianka, dosiedli PROrowerków, mała rundka albo dwie i do samochodu. ;] mors - 21:03 środa, 27 stycznia 2016 | linkuj
Stare, ale tego się nie zapomina. ;]
Przyoblekli się w swoje PRO wdzianka, dosiedli PROrowerków, mała rundka albo dwie i do samochodu. ;] mors - 21:03 środa, 27 stycznia 2016 | linkuj
Aż mnie się przypomniała historia znaleziona na BSach: 2 kolesi się spiknęło na wspólną rajzę na rowerach, jeden ze Szklarskiej a drugi ze Świeradowa, 10 km od siebie. Umówili się pośrodku, a jeden z nich przywozi rower samochodem - 5km! i to takiej przyjemnej trasy! :O
mors - 18:48 środa, 27 stycznia 2016 | linkuj
kurde, dawno w kosza nie grałem, ale chyba nie zapomniałem o co kaman :)
k4r3l - 14:19 poniedziałek, 25 stycznia 2016 | linkuj
Jordany, specjalne koszulki, spodenki, czapki, wszystko znanych drużyn NBA itp, tak na pokaz tą koszykówke trenował a zawsze był po prostu kiepski :)
Pojadę do Zawoi to zmierzę ile dokładnie na to boisko miał :D tlenek - 20:17 piątek, 22 stycznia 2016 | linkuj
Pojadę do Zawoi to zmierzę ile dokładnie na to boisko miał :D tlenek - 20:17 piątek, 22 stycznia 2016 | linkuj
Hihi Seba :) Widzę, że masz towarzystwo pełne zapału. :)
xtnt - 14:27 piątek, 22 stycznia 2016 | linkuj
Tak jak mój kumpel z liceum. straszny koszykarz z niego, sportowiec, a na orlika to autem jeździł :) A orlik oddalony ok 0,5-0,6 km od domu :)
tlenek - 21:50 czwartek, 21 stycznia 2016 | linkuj
Komentuj