gustav
Sylwestrowooo [+wideo!]
Czwartek, 31 grudnia 2015
| Km: | 7.71 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:25 | km/h: | 18.50 |
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
| : | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: XC Custom Evolution | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Czas rozliczyń, PITy i inne duperelstwa, żodyn tego niy lubi... ale trza sam co naszkryflać ;]
Tyn rok mioł być taki prawie, że ostateczny wzglyndym pewnych dokonań i powiym szczerze - wyszło w 80%. Były 3 główne plany:
- 12xx-1300km na roz: plan minimum wykonany, ale pozostoł niedosyt... ale dobrze beztoż to wróży na prziszłość :)
No i wywiady do dwóch gazet, gryfno sprawa hehe
- 20000km, czyli se udało. Zeszło na to 870h, czyli ponad 1/12 roku na zicu :D
- gminny monolit w promiyniu 150km od chaty: wyszło jakoś połowa.
No i porównanie gmin: 01.01.2015 vs 31.12 2015.
+255 gmin (645>>900)
I wykresik rajz ;)
Zatym w roku 2016 zamierzom:
- ustanowić 1,4Mm [mega-metrów, fajny przedrostek hehe], a jak niy wyjdzie, to symboliczno rajza 1Mm - to może być już taki coroczny rytuał :))
- dokończyć gminny monolit, czyli na oko jakiś 6 rajz po 500km
- wypadałoby w końcu wykryncić 600km/24h na Ślonskim Maratonie
- dobre słowa słyszołech o Maratonie Podróżnika.. może szłoby ;)
- poznać w końcu czeskie terytoria... do granicy niycałe 30km; no a w położonyj 10km dalij Ostravie nigdy nie byłech... za to w Szczecinie, Poznaniu i Warszawie już po 2 razy LOL... tym to jo w ogóle rozwalom systym eheheh
- ekspansja wschód: Rzeszów/okolice jako priorytet, może dodatkowo Lublin? ;)
- przeistoczyć ilość km'ów na jakość, bo na ściankach trocha mizernie idzie hehe
A ogólnie to fun całkowity!
A dzisio wybywom w góry, na jakiś "spacer" na Skrzyczne :))
A cóż to za bidon?? ;) © gustav
A na som koniec - gryfne wideo! Cały rok 2015 w pigułce :)) Enjoy!
Tyn rok mioł być taki prawie, że ostateczny wzglyndym pewnych dokonań i powiym szczerze - wyszło w 80%. Były 3 główne plany:
- 12xx-1300km na roz: plan minimum wykonany, ale pozostoł niedosyt... ale dobrze beztoż to wróży na prziszłość :)
No i wywiady do dwóch gazet, gryfno sprawa hehe
- 20000km, czyli se udało. Zeszło na to 870h, czyli ponad 1/12 roku na zicu :D
- gminny monolit w promiyniu 150km od chaty: wyszło jakoś połowa.
No i porównanie gmin: 01.01.2015 vs 31.12 2015.
+255 gmin (645>>900)
I wykresik rajz ;)
Zatym w roku 2016 zamierzom:
- ustanowić 1,4Mm [mega-metrów, fajny przedrostek hehe], a jak niy wyjdzie, to symboliczno rajza 1Mm - to może być już taki coroczny rytuał :))
- dokończyć gminny monolit, czyli na oko jakiś 6 rajz po 500km
- wypadałoby w końcu wykryncić 600km/24h na Ślonskim Maratonie
- dobre słowa słyszołech o Maratonie Podróżnika.. może szłoby ;)
- poznać w końcu czeskie terytoria... do granicy niycałe 30km; no a w położonyj 10km dalij Ostravie nigdy nie byłech... za to w Szczecinie, Poznaniu i Warszawie już po 2 razy LOL... tym to jo w ogóle rozwalom systym eheheh
- ekspansja wschód: Rzeszów/okolice jako priorytet, może dodatkowo Lublin? ;)
- przeistoczyć ilość km'ów na jakość, bo na ściankach trocha mizernie idzie hehe
A ogólnie to fun całkowity!
A dzisio wybywom w góry, na jakiś "spacer" na Skrzyczne :))
A cóż to za bidon?? ;) © gustav
A na som koniec - gryfne wideo! Cały rok 2015 w pigułce :)) Enjoy!
komentarze
Ani razu, autem, samolotem, czy to z nordic walking ;] ale fajnie tak być w wielu miejscach Polski po raz pierwszy rowerem; autem z tych dalszych rajz to jedynie Kołobrzeg, Wrocław, Katowice i Wysowa-Zdrój :))
gustav - 22:05 środa, 13 stycznia 2016 | linkuj
O, na Lubelszczyźnie jeszcze ani razu nie byłeś? To ten punkt z Lublinem jest koniecznością ;)
andale - 20:35 wtorek, 12 stycznia 2016 | linkuj
Piofci - jak już jednego zmotywuje, to je sukces:)) A skoro się wybierasz i pewno jeszcze jakiś znajomy - to tym bardziej trza se zapisać hehe
Lama - Ty to za milion dolców byś wiele zrobił.. ;]gustav - 10:57 niedziela, 3 stycznia 2016 | linkuj
Lama - Ty to za milion dolców byś wiele zrobił.. ;]
Panie, zostaw nasze jajka w spokoju :D
A filmik świetny!
tlenek - 00:45 niedziela, 3 stycznia 2016 | linkuj
A filmik świetny!
No, reżyserka pierwsza klasa. Gdyby tak jeszcze rozreklamować, że każdy z głównych bohaterów miał nowotwór i wycięto im po klejnocie, to nieźle by na tym zarobił :>
Lama - 00:01 niedziela, 3 stycznia 2016 | linkuj
AAaaa i najwazniejsze. Maraton Podroznika mam nadzieje przejedziemy razem;) Jesli interesujesz sie rowniez wschodnia strona pomysl o ultramaratonie Piekny Wschod ponad 500km na majowke w Parczewie;)
piofci - 13:27 sobota, 2 stycznia 2016 | linkuj
Ten film mnie zmotywowal do dzisiejszej symbolicznej jazdy:) W przyszlym roku tez chce sie zalapac na szklo!:)
piofci - 13:24 sobota, 2 stycznia 2016 | linkuj
Karel - gdyby nie ci wszyscy towarzysze, to nici z tego filmiku, a bardzo mi zależało na jego stworzeniu.. ;] btw. w owych partach raczej nie przeklinasz
Lenek - robić swoje, byleby nie wstecz!
Dzięki:)gustav - 13:48 piątek, 1 stycznia 2016 | linkuj
Lenek - robić swoje, byleby nie wstecz!
Dzięki:)
Szacunek Gustav, jesteś PRZEKOZAK! :) Masz silną wolę i mocną głowę więc pewnie wszystko się uda w 2016 czego Ci serdecznie życzę z całego serca!
lenek1971 - 19:32 czwartek, 31 grudnia 2015 | linkuj
a gdzie w tym podsumowaniu o zajebistych towarzyszach niedoli? :D filmik spoko, bo nie słychać jak przeklinam :D
k4r3l - 15:27 czwartek, 31 grudnia 2015 | linkuj
Komentuj
