blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(95)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gustav.bikestats.pl

linki

Ustawka z PROtypami

Sobota, 26 grudnia 2015
Km: 87.74 Km teren: 0.00 Czas: 03:35 km/h: 24.49
Pr. maks.: 60.00 Temperatura: 10.0°C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: m Sprzęt: XC Custom Evolution Aktywność: Jazda na rowerze
Dowiedziołech se o 50km rundce po wsi na kolarskij grupe fb, beztoż zaryzykowołech i podjechołech na miejsce spotkanio na moim Giancie. 5 typów na szosach, 2 innych tyż na mtb. Po 2km na hopce jedyn na mtb odpodł, po kolejnych 4km tyż na hopce nastympny na mtb odpodł. A jo walczył dalij, ale po kolejnych 20km pojawiła se hopka i... mie tyż szosowcy odjechali. Ogólnie oni niy mieli zamiaru na nikogo czekać. Tak to je, niy znosz ludzi, teoretycznie spowalniosz ich, majom na cia wyebane. Ale w sumie to dobrze, bo ostatnie kilometry relaxxowym tympym jechało mi se super! 20k osiongnyte od wczorej i człowiek od razu pyndaluje z bananym na gymbie, a niy że musi :) Odkryłech przi okazji nowo droga, kaj jest zajembisty punkt widokowy!!! widać na filmie, kiery sam zamieszczom :) Takie ustawki, wahlarze, dziwanie se sztyjc na licznik i jazda na kole to niy dlo mie, wola sprawdzone towarzystwo, w kierym liczy se fun!
A 15km wieczorym na stadion polotać:) Szłapy mie jakoś bolały (?) beztoż lotołech niczym... rychtyk emeryt!! ;D




komentarze
Ogólnie to trzeba przyznać, że na BS głównie pasjonaci i naprawdę fajni i ciekawi ludzie. Chyba ta strona przyciąga "takich" ludzi. xtnt - 14:25 poniedziałek, 28 grudnia 2015 | linkuj
Wypowiadam się na temat zwyczajów i tyle, tematu niezwiązanego z rowerami w ogóle, gdybyś się umówił na deskorolki czy piwo i postąpił tak samo to bym pisał dokładnie to samo.

Jazdy w grupie mam za sobą niezliczone chociażby udział w mistrzostwach Polski MTB, Skandiach, etc. po prostu jeździłem wcześniej grupowo niż Ty powiedziałeś pierwszy raz słowo rower i mam za sobą wiele innych imprez chociażby wiele nocy rowerowych etc, na jakiej podstawie Ty oceniasz moje doświadczenie i wiedzę? Raczej mam większe doświadczenie w tej kwestii od Ciebie, mój pierwszy rower posiadałem jak nie było rowerów w Polsce, a to, że nie przepadam (bo nie wykluczam przecież jazdy w fajnych grupach) za jazdą grupową wcale nie znaczy, że się na tym nie znam. Żeby czegoś nie lubić to tym bardziej trzeba się na tym znać, lubisz np. jeść coś czego nie jadłeś? To skąd wiesz, że lubisz? Dokonujesz założeń, z punktu których chcesz sam sobie coś udowodnić. Jeździłem z wieloma grupami, bardzo znanymi teamami, etc. W każdej chwili mógłbym - po prostu mnie to nie kręci, ja wolę być sobie panem i tyle, a raz na jakiś czas bardzo chętnie umówię się z POWAŻNYMI LUDŹMI, np. wycieczkę z Markiem i znajomymi wspominam bardzo miło. Dodajesz jakąś analogię do krawca nie wiem co chcesz udowodnić? Że pilot to nie nurek? A czy jak pilot powie, że coś zrobi to zrobi czy nie zrobi? I jak nie zrobi tego to jaki z niego pilot? Jakbyś zauważył to analogie statystyk były do Sebastiana, który twierdził, że wasze zachowanie są spowodowane treningiem, zawsze można udowodnić, że zrobię 2 przysiady i to jest trening. Treningi dzielą się na niezliczone rodzaje, zależnie od celów jakie chcesz osiągnąć, jak ktoś wali kilometry to trudno żeby doganiał szosowców bo ty musisz mieć siłę na 2 godziny, inny musi mieć siły na 20 godzin dzisiaj, jutro i pojutrze. Jak ktoś se trenuje to tym bardziej niech dupy nie zawraca ustawkami z obietnicą czekania na wolniejszych bo to jakaś anomalia. A jak ktoś twierdzi, że poczeka na MTB this means he dont do training, simple enough?
xtnt - 12:35 poniedziałek, 28 grudnia 2015 | linkuj
O co chodzi z tym zamykaniem debat? Po to jest forum, żeby se pogadać, a czy to będzie o tym czy o 786 pijanych w te święta to mnie to zwisa.
Upraszczasz celowo temat, mi nie sprawia przyjemności taka jazda jak Tobie czy Wam. I to jest temat na wielką dyskusję - powody dla których ludzie jeżdżą są tak kosmicznie zróżnicowane, że nawet nie odważyłbym się zacząć tego tematu. To nie jest żadna alienacja po prostu nie wszyscy są tacy sami. Wiesz Ty masz np. 2 godziny do dyspozycji ja mam 20, więc ty chcesz jak najszybciej zużyć czas na rowerze, a ja wprost przeciwnie. Ale to tylko jedna różnica z wielu innych. Ty np. lubisz się pewnie umawiać z ludźmi żeby z nimi jeździć, a ja wprost przeciwnie wolę szybciej jeździć sam, a jak z kimś to wolę pogadać. I ja to widzę wyraźnie na BSie jest tu mnóstwo różnych indywidualności. Mi się to bardzo podoba. Zauważ, że na BSie jest mnóstwo ludzi, którzy wolą jazdę solo tylko się tym nie chwalą wszem i wobec.

Seba - choróbsko już na dobre mnie złapało ledwo żyję w robocie... To jest fart co nie? Idealnie - na sylwestra.
xtnt - 09:54 poniedziałek, 28 grudnia 2015 | linkuj
i to jest debata, a nie tam tvp-owskie duperele przed wyborami ;))
gustav
- 21:49 niedziela, 27 grudnia 2015 | linkuj
A miałem obowiązek gadać coś, gdy odpadali? Też byłem ciągle w tyle; każdy spoglądał co chwilę do tyłu i nic.. Postanowiłem się utrzymać jak najdłużej, takie wyzwanie i poczekać na rozwój sytuacji, chociaż był to duży dylemat między tym, aby pozostać z tymi na góralach. I nie pykło. A do waszej jazdy wachlarzem nie miałem jakiegoś ''ale'' - wtedy jechałem za Wami w pewnym odstępie i się trzymałem jakoś, więc spoko. A gdybym dojechał do końca, to oczywiście jak zawsze, naturalnie od razu tekst tutaj ''dobrze, że nie brałem szosy, bo bym musiał czekać na nich na każdym skrzyżowaniu, takaaaa moc jest na tych moich koksach!!!'' :)) aaahhh

luzz
gustav
- 21:41 niedziela, 27 grudnia 2015 | linkuj
Tak jak piszesz - była deklaracja, że tempo będzie dostosowane, aby każdy dał radę. Wyszło jak wyszło.. Tak to jest, jak się nie podaje więcej szczegółów, przez to pojawiło nas się trzech na mtb, bo też chcieliśmy wziąć udział w tej świątecznej pętelce i przejechać ją wspólnie w spoko atmosferze. Gdybym ja coś takiego organizował, a potem odjeżdżał wolniejszym, to nie wiem co...
Na prostej było dobre tempo, nie miałem problemu się utrzymać, nawet nie jadąc na kole; a potem na tym podjeździe walczyliście chyba o KOMa, jeszcze na zmiany w wachlarzach.
gustav
- 17:03 niedziela, 27 grudnia 2015 | linkuj
Każdy jeździ jak lubi ale najważniejsza w tym wszystkim jest zabawa. Jak nie ma zabawy to nie ma zabawy ;)
rmk
- 15:37 niedziela, 27 grudnia 2015 | linkuj
Pro, czyli jak najbardziej ludzie, którzy nie mają zamiaru zwalniać na planowanym treningu. Bo podchodzą do tego sportu PROfesjonalnie. Są pro-zawodowcy i pro-amatorzy, którzy może będą zauważeni i będą zawodowcami. No i zwykli amatorzy jak my hehehe

No a ten Kornowac zaskoczył mnie pozytywnie bardzo - ciekawe, ile jeszcze jest takich cudnych miejsc w promieniu 20km ode mnie... to normalnie wstyd objechać już 1/3 Polski, a nie znac swojego regionu... eehhh. podjadę kiedy jeszcze raz i zobaczę miejscówkę, czy jest gdzie rozpalić
gustav
- 13:00 niedziela, 27 grudnia 2015 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa mawio
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Addict Blue 17592 km
Gravel Custom 6025 km
MTB Interceptor 6231 km
City Cadillac 1700 km
Avaine 8824 km
Giant TCR Advanced 2186 km
Custom 2.0 Essential 8839 km
FastBack 5.8 Custom 41880 km
XC Custom Evolution 18260 km
MTB Custom 15323 km
Haibike Speed RC 21452 km
Unibike Mirage 7536 km

szukaj

archiwum


Statystyki zbiorcze na stronę