Z tygodnia... ;]
Piątek, 18 grudnia 2015
Km: | 46.94 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:20 | km/h: | 20.12 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: XC Custom Evolution | Aktywność: Jazda na rowerze |
Kilometry z roboty + dzisiejszy wypad na stadion se polotać po lekkij przerwie - celym spolynio poświontecznych kalorii.. a se tego nazbiyrało w ostatnim czasie pierońsko yyhhhh
karmelowo ciut gryfniejszo ^^
zdarzały se czasym zdrowe posiłki... ;P
...ale to była zazwyczaj igła w stogu siana.
Zaś poszło w masa. Jeżeh smutny :(
A dzisiejsze lotani to miało być zaś 10km, ale na piyrwszych metrach zaczło lekko padać i z kożdym kółkiym coroz mocnij padało, beztoż postanowiłech robić gipki szpil na yno 5km. Mimo, że było 4-5st. i dyszcz, to je se przegrzywoł. Ale rekordy na każdyj długości som!
Dzisio bez koksów, yno 4move hehe.
O 15yj... Kaj tyn śniyg?? jo chca brać sanki i iś na jako hołda pozjyżdżać!
karmelowo ciut gryfniejszo ^^
zdarzały se czasym zdrowe posiłki... ;P
...ale to była zazwyczaj igła w stogu siana.
Zaś poszło w masa. Jeżeh smutny :(
A dzisiejsze lotani to miało być zaś 10km, ale na piyrwszych metrach zaczło lekko padać i z kożdym kółkiym coroz mocnij padało, beztoż postanowiłech robić gipki szpil na yno 5km. Mimo, że było 4-5st. i dyszcz, to je se przegrzywoł. Ale rekordy na każdyj długości som!
Dzisio bez koksów, yno 4move hehe.
O 15yj... Kaj tyn śniyg?? jo chca brać sanki i iś na jako hołda pozjyżdżać!
komentarze
wincyj jedzenia niż kryncenio - widać jużeś zluzował na koniec roku ;)
k4r3l - 20:21 niedziela, 20 grudnia 2015 | linkuj
"poświątecznych kalorii"?? - jo chyba coś przespoł :O
mors - 09:37 niedziela, 20 grudnia 2015 | linkuj
O, mój odblask się załapał. ;)
Na mojej kierownicy odblaski robią przy okazji za mocowanie licznika. ;D mors - 09:35 niedziela, 20 grudnia 2015 | linkuj
Na mojej kierownicy odblaski robią przy okazji za mocowanie licznika. ;D mors - 09:35 niedziela, 20 grudnia 2015 | linkuj
Ale jeszcze zależy, ile tej czekolady jesz na dobę ;>
Miałem kiedyś takie fazy, że zjadałem czekoladę-"sztangę" 300g jako drugie śniadanie, do tego popijane colą czy innymi słodzonymi paskudztwami...
Od ostatnich paru tygodni znacznie zredukowałem cukier i jakoś żyję, chociaż nie zapomnę, jak jednego dnia nie zjadłem nic słodkiego i miałem zgona cały dzień o_O mors - 09:33 niedziela, 20 grudnia 2015 | linkuj
Miałem kiedyś takie fazy, że zjadałem czekoladę-"sztangę" 300g jako drugie śniadanie, do tego popijane colą czy innymi słodzonymi paskudztwami...
Od ostatnich paru tygodni znacznie zredukowałem cukier i jakoś żyję, chociaż nie zapomnę, jak jednego dnia nie zjadłem nic słodkiego i miałem zgona cały dzień o_O mors - 09:33 niedziela, 20 grudnia 2015 | linkuj
Polecam Ci tę grubą milkę "triolade" - pyszna jest. :P
michuss - 22:06 piątek, 18 grudnia 2015 | linkuj
Komentuj