Po gmina, gmineczka, gminunia... ;]
Sobota, 27 czerwca 2015 Kategoria c) Gryfny klank [300-499km]
Km: | 416.52 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 16:05 | km/h: | 25.90 |
Pr. maks.: | 56.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | 2234m | Sprzęt: XC Custom Evolution | Aktywność: Jazda na rowerze |
Cały tydziyń w robocie, na nic czasu, nawet niy miołech kiedy zaplanować grubego gminobranio, beztoż pozostała yno jedna opcja - opcjonalnie podjechać do Wrocławia po jedna gmina nad tym że miastym, żeby uzupełnić ta bioło wnynka w ścianie planowanego gminnego zielonego monolitu :> Z Pawłym ugodołech se o 12 w Raciborzu, ale wyjechołech o 20min za późno, bo trocha mi zetrwało przeserwisowanie napyndu w kole. Dojyżdżom do ronda w ww. mieście i jaakoooo akcjaaaa :D :D Na rondo zagalopowała se (i to dosłownie) jakoś baba na koniu i wdupiła se w auto, w ta żółto panda hahaha jo już tam zejscany ze śmiychu :D :D
Koń na rondzie :D © gustav
Przijyżdżom pod przistanek i tam czeko już Paweł na trekingu. W końcu jesz szansa, że na podjazdach nie bydzie mi odjyżdżoł hehe.
Se jadymy pomału © gustav
Na 82km na tanksztela po woda.
Tanksztela przi A4 © gustav
Warunki pogodowe - masa chmur i wiatr cały czos w naszo strona... Wioło z NW. Ale ogónie ciepło, 25-26st.
South Route 45 © gustav
Kołoczyk hehe © gustav
Niby chmury, mżawka, a ciepło © gustav
W Brzegu zjazd do lidla na zakupy. I już gazetka o nadchodzoncym tygodniu rowerowym :)) Fajno kurtka na dyszcz za 55zł, a jo chcioł zamówić specjalno za 200zł... jakiś sugestie?
No a trasa do Wrocka zróżnicowano pod wzglyndym tympa, głównie skuli jazdy pod wiatr. Roz ledwo co 20km/h, roz pod 30 hmm... Ale średnio była 27.8 przi tym znaku :)
Wjazd do Wrocka © gustav
Od razu po planowano gmina. No bo rok tymu niy szło do nij trefić eheh..
West Wall - 100% !! © gustav
Dobre, 19:20, a my nie wiedzieli, czy sklepy som otwarte do 20 czy 21, beztoż gipki szpil nazot na cyntrum szukać żywnościowyj tanksztele :> Na szczyńscie po 15min znaleźlimy.
2 bagiety czosnkowe, 7 żymł i 2 czekolady hehe
Zapasy na noc... ;D © gustav
No i na rynek szukać jakijś miejscówki, coby pojejść konkretnie.
Kajś w cyntrum © gustav
Panorama na rynku © gustav
Jakiś na rynku © gustav
Tfoje oszy som hipnotajzin :D © gustav
Tela jedzynio za 10zł !! © gustav
Przi fontannie © gustav
Wyjyżdżomy z Wrocka i do Brzegu trzimiymy tympo pod 30km/h. Ale najgorsze - że powinnimy jechać z wiatrym, a tu lipton - tak jakby tyn wiatr lekko zaś w nas wioł... :\ W Brzegu jeszcze na tanksztela po woda. I kierujymy ze na Nysa z wiadomych wzglyndów :D Ale odcinek do owego miasta już na spokojnie. I już zaczło kropic lekko.. A w Nysie drogi mokre fest. Dojyżdżomy na Optima i brak znajomych twarzy, bo jakiś gościu za ladom siedzioł. Czyli nici z darmowych hot-dogów eehhh. I już zaczło mocnij padać. Tympyraturka ze 14st. No nic - worki na śmieci w buty, bo co zrobić. I po 3 min. wyjazdu już przestoło padać lol. Trocha mżawki zaś.
Prox na full power - ogiyń!!
Wyjazd z Prudnika © gustav
Potym już zadupiami na Racibórz. Piyrwszy abo drugi roz jechołech tym wariantym nazot, beztoż zamiast jechać cały czas DW417, to jechalimy tyż na Racibórz, ale DW416. Czyli 5,5km w gratisie.
Poranek na DK38 © gustav
W Raciborzu zaś na tanksztela po pepsi i zjeść ze 2 żymły. Jo już był... ;]
Taaa... faza total © gustav
Żegnom se z Pawłym na skrziżowaniu i jada dalij walczyć. Kurde ale ta pepsi postawiła mie na nogi:) Ze stanu depresyjnego to prawie czasówka robiłech, a tak na poważnie to rychtyk fajnie se pyndalowało. No i tyż cały czas w uszach "we can make the world stop" :) power +200. W doma równo o 8-yj.
416km i jedna gmina :D I na Giancie już 5000km :>
Koń na rondzie :D © gustav
Przijyżdżom pod przistanek i tam czeko już Paweł na trekingu. W końcu jesz szansa, że na podjazdach nie bydzie mi odjyżdżoł hehe.
Se jadymy pomału © gustav
Na 82km na tanksztela po woda.
Tanksztela przi A4 © gustav
Warunki pogodowe - masa chmur i wiatr cały czos w naszo strona... Wioło z NW. Ale ogónie ciepło, 25-26st.
South Route 45 © gustav
Kołoczyk hehe © gustav
Niby chmury, mżawka, a ciepło © gustav
W Brzegu zjazd do lidla na zakupy. I już gazetka o nadchodzoncym tygodniu rowerowym :)) Fajno kurtka na dyszcz za 55zł, a jo chcioł zamówić specjalno za 200zł... jakiś sugestie?
No a trasa do Wrocka zróżnicowano pod wzglyndym tympa, głównie skuli jazdy pod wiatr. Roz ledwo co 20km/h, roz pod 30 hmm... Ale średnio była 27.8 przi tym znaku :)
Wjazd do Wrocka © gustav
Od razu po planowano gmina. No bo rok tymu niy szło do nij trefić eheh..
West Wall - 100% !! © gustav
Dobre, 19:20, a my nie wiedzieli, czy sklepy som otwarte do 20 czy 21, beztoż gipki szpil nazot na cyntrum szukać żywnościowyj tanksztele :> Na szczyńscie po 15min znaleźlimy.
2 bagiety czosnkowe, 7 żymł i 2 czekolady hehe
Zapasy na noc... ;D © gustav
No i na rynek szukać jakijś miejscówki, coby pojejść konkretnie.
Kajś w cyntrum © gustav
Panorama na rynku © gustav
Jakiś na rynku © gustav
Tfoje oszy som hipnotajzin :D © gustav
Tela jedzynio za 10zł !! © gustav
Przi fontannie © gustav
Wyjyżdżomy z Wrocka i do Brzegu trzimiymy tympo pod 30km/h. Ale najgorsze - że powinnimy jechać z wiatrym, a tu lipton - tak jakby tyn wiatr lekko zaś w nas wioł... :\ W Brzegu jeszcze na tanksztela po woda. I kierujymy ze na Nysa z wiadomych wzglyndów :D Ale odcinek do owego miasta już na spokojnie. I już zaczło kropic lekko.. A w Nysie drogi mokre fest. Dojyżdżomy na Optima i brak znajomych twarzy, bo jakiś gościu za ladom siedzioł. Czyli nici z darmowych hot-dogów eehhh. I już zaczło mocnij padać. Tympyraturka ze 14st. No nic - worki na śmieci w buty, bo co zrobić. I po 3 min. wyjazdu już przestoło padać lol. Trocha mżawki zaś.
Prox na full power - ogiyń!!
Wyjazd z Prudnika © gustav
Potym już zadupiami na Racibórz. Piyrwszy abo drugi roz jechołech tym wariantym nazot, beztoż zamiast jechać cały czas DW417, to jechalimy tyż na Racibórz, ale DW416. Czyli 5,5km w gratisie.
Poranek na DK38 © gustav
W Raciborzu zaś na tanksztela po pepsi i zjeść ze 2 żymły. Jo już był... ;]
Taaa... faza total © gustav
Żegnom se z Pawłym na skrziżowaniu i jada dalij walczyć. Kurde ale ta pepsi postawiła mie na nogi:) Ze stanu depresyjnego to prawie czasówka robiłech, a tak na poważnie to rychtyk fajnie se pyndalowało. No i tyż cały czas w uszach "we can make the world stop" :) power +200. W doma równo o 8-yj.
416km i jedna gmina :D I na Giancie już 5000km :>
komentarze
heh i kupisz kota w worku za tyle kasy :))) to jak dla mnie kpina, żeby producent nie zamiescił podstawowych parametrów; testy se poczytaj w necie lepiej o takiej odzieży a nie się napalasz na byle worek foliowy :D
k4r3l - 06:32 środa, 1 lipca 2015 | linkuj
A tutaj prawdziwa okazja kurteczka za 30 PLN http://www.mountwave.com/product/64/garda.html (do wyboru w pięciu kolorach : czerwony,niebieski, żółty ,gołębi oraz granatowy) wodoodporność 3500 mm oddychalność 20.000g
PakiPakistan - 21:38 poniedziałek, 29 czerwca 2015 | linkuj
Świetnie.To daj znać, czego się dowiedziałeś.Najważniejsze parametry to oczywiście oddychalność i wodoodporność.Znalazłem np kurteczkę z Endury, która jest niemal identyczna jak ta Silvini http://www.dobrerowery.com/enduraadrenalineracecapee9026-p-11752.html Z tym, że jest o 100 PLN droższa- jej parametry to oddychalność 20.000 g wodoodporność 15.000 mm. Jeżeli ta kurteczka Silvini ma zbliżone parametry to chyba warto ją kupić zawsze te 100 pln zostaje w kieszeni ale jeśli ma dużo gorsze to chyba wolę dołożyć tą stówkę i kupić coś podobnego ale ze świetną wodoodpornością i oddychalnością..
PakiPakistan - 21:00 poniedziałek, 29 czerwca 2015 | linkuj
Tak jak pisałem wcześniej też szukam jakiejś fajnej kurteczki przeciwdeszczowej.
Tutaj jest spory wybór kurtek przeciwdeszczowych (aż 5 podstron) http://www.rosebikes.pl/produkty/odzie/odzie/kurtki/kurtki-przeciwdeszczowe/?page=5&order=topseller&count=16#anchor_products
A tutaj test fajnej kurtki przeciwdeszczowej, która mi się strasznie spodobała ale niestety nie potrafię znaleźć, internetowego sklepu, który by miał tą kurteczkę w swojej ofercie http://www.team29er.pl/testy/1102-test-prezentacja-kurtki-rose
Na tą jest niezła promocja z 250 pln obniżka do 160 pln http://www.decathlon.pl/kurtka-przeciwdeszczowa-na-rower-mska-mtb-700-id_8283483.html
Nieprzemakalność 5000mm PakiPakistan - 10:30 poniedziałek, 29 czerwca 2015 | linkuj
Tutaj jest spory wybór kurtek przeciwdeszczowych (aż 5 podstron) http://www.rosebikes.pl/produkty/odzie/odzie/kurtki/kurtki-przeciwdeszczowe/?page=5&order=topseller&count=16#anchor_products
A tutaj test fajnej kurtki przeciwdeszczowej, która mi się strasznie spodobała ale niestety nie potrafię znaleźć, internetowego sklepu, który by miał tą kurteczkę w swojej ofercie http://www.team29er.pl/testy/1102-test-prezentacja-kurtki-rose
Na tą jest niezła promocja z 250 pln obniżka do 160 pln http://www.decathlon.pl/kurtka-przeciwdeszczowa-na-rower-mska-mtb-700-id_8283483.html
Nieprzemakalność 5000mm PakiPakistan - 10:30 poniedziałek, 29 czerwca 2015 | linkuj
a ta kurteczka Silvini jakie ma parametry bo nigdzie tego nie mogę znaleźć..
PakiPakistan - 09:21 poniedziałek, 29 czerwca 2015 | linkuj
ja myślałem, że po ostatniej ultra-rajzie rower Ci zbrzydnie na co najmniej dwa tygodnie, a tu zaś taki dystans :))) graty :) co do kurtki to uważaj, bo może być to Twój najdroższy worek foliowy :)))
k4r3l - 21:16 niedziela, 28 czerwca 2015 | linkuj
Kolejny raz graty za dystans. Ale po co ci te gąbki czy podpórki czy jak to zwał jak nie masz lemodki? Opierasz ręce i wystawiasz do przodu?
daniel3ttt - 20:50 niedziela, 28 czerwca 2015 | linkuj
Gustav wrzuciłbyś linka to tej kurteczki za 200 pln? Też się przymierzam do zakupu i chciałbyś coś dobrego kupić
PakiPakistan - 20:48 niedziela, 28 czerwca 2015 | linkuj
Heh akcja z koniym fajno, a co do tej kurtki to bołbych ostrożny bo to je napewno dobro rzecz do takich niedzielnych rowerzystów co jadą lekko pojezdzic i ich deszcz zastanie ale do takich dłuzszych jazd jak ty robisz to wiadomo że to musi mieć odpowiednio oddychalność i wodoszczelność a wątpia żeby te kurtki za 55 zyli sie do tego nadowały
janekbike - 18:46 niedziela, 28 czerwca 2015 | linkuj
Komentuj