blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(95)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gustav.bikestats.pl

linki

Ślonskie: 100% + spontan z krejzolami

Niedziela, 19 października 2014 Kategoria c) Gryfny klank [300-499km]
Km: 313.00 Km teren: 0.00 Czas: 12:11 km/h: 25.69
Pr. maks.: 68.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Haibike Speed RC Aktywność: Jazda na rowerze

Nooo w końcu po jakichś pół roku opierdzielanio sie prziszło mi sie zmotywować i postawić kropka nad 'i' w rodzimym województwie - jak kożdy i żodyn wiy - czyli uzyskanie 100% poprzez wdupczyni se na kole na teryn Koszarawy :D Z pomocom prziszli: Karel from Andrychowo City, Jakubiszon from San Bielsko-Biała iii... no właśnie nie wiym co sam mom terozki wstawić za sekwyncjo słów... po prostu Funio z jaworzańskich terynów zabudowanych na polach sie wymigoł i woloł spotkać nas kajś dalij na trasie :P

Wstołech o 3:20. Ryż i te sprawy. Wyjechołech o 4:45. Cima, zima, ale moji dobrane lonty tworzyły optymalno tympyraturka przi pyndalowaniu. Chocioż upału niy było...
Tympyraturka w nocy
Tympyraturka w nocy © gustav

Ogólnie zapomniołech se kupić baterie do "nocnyj "lampki, ale wziyłech se jom ze sobom, jakbych mioł wracać nazot po zachodzie. No i musiołech se asekurować tym pozycyjnym światełkiym z tesco za 9.99. Mogłech se na tako akcjo pozwolić yno skuli tego, że jechołech DK81 - czyli super dwupasym z poboczym, z fajnie widocznymi liniami. Bo po innych drogach, szczególnie wojewódzkich - niy ma mowy. Ksiynżyc dodatkowo coś tam oświytloł, wiync kulołech se aż miło :) 
Mgły na wiślance
Mgły na wiślance © gustav

Dojechołech do Strumienia i se już zaczynało powoli przejaśniać. Ale jak już wjechołech w lasy, to ani lampka niy była potrzebno - czyli idealnie dobrołech czas wschodu przez napotkany teryn do braku lampki :D

mmm :>
W drodze do B-B
W drodze do B-B © gustav

W drodze do B-B, trocha wyżyj hehe
W drodze do B-B, trocha wyżyj hehe © gustav

Nim dokulołech se do Jaworza (niy do Jaworzna - to je subtelno różnica :P) - to w jakiś pół godziny tympuraturka z jakoś 5' dźwigła se do ponad 12' łooooł! Jo normalnie goroł, musiołech zwiynkszyć cooling :> Ale zaś im bliżyj B-B, tym zimnij. Dołech cynk Kubie, że nadjyżdżom. Czekołech w miejscu, kiere wg googlemaps twierdziło, że to właśnie tam je hotel 80-cio gwiazdkowy Magura. Kuba czekoł kaj indzij... tyż niby pod tym hotelym hehehe

Taki tam z nudów :P
Taki tam z nudów :P © gustav

"Gustav. Polska Partia Niewyspanych. Miejsce 54. Liczy se gryfny asfalt, chlyb krojony i przedewszystkim kilometry!" :D :D 



Dobre, trefilimy se kajś na skrziżowaniu i już na start było pora zjebków hehe głównie, że jak to je możliwe, żeby w październiku ładować na bajkstata wpisy z maja... xD

epic!
Przed Żywcem
Przed Żywcem © gustav

W Żywcu spotykomy Karela. Jo już połowa lontów seblykł, bo hajcung jak cholera, a niby 9 rano hehe. I zarozki na shopping.

Prawie jak maszynki z gillette :D
Prawie jak maszynki z gillette :D © gustav

Info od Funia, że nie przijedzie do Żywca, yno kajś z drugij strony... zaspoł czy jaki pierun?

To je rychtyk jedzyni, a ni jakiś tam żelki haribo i tani batony :>Moji drugi śniadanie
Moji drugi śniadanie © gustav

Oczywiście zjeby pod marketym - normalka :D Momyntami sie szło z tego śmiychu rychtyk zesrać hłe hłe

No i wyruszylimy se na KOSZARAWA! Tympo lajtowe, godani o pierdołach itp.

TO



JUŻ



JE



POWOLI



TYN



MOMYNT



JUŻ



ZARO



!!! 


Striptiz tego tam po lewyj
Striptiz tego tam po lewyj © gustav

JAAAAAAAA!!!!
Cieszynka musi być
Cieszynka musi być © gustav

Drugi PEŁNE województwo do KOMPLETU :)))))))))))))

Hłe hłe hłe
Hłe hłe hłe © gustav

Nie było szampana, bo trza było ciulać gipko na punkt spotkanio z wiadomo KIM hehe Czekalimy na tankszteli. Dziwomy se i jedzie jakiś farosz na kole. Kolynda w październiku wtf??? Uff na szczyńsci to był Funio :> Od razu z automata kolejne zjebki :D W tym towarzystwie niy ma po prostu inkszyj opcje.

Zaro myśl kaj by sam jechać. Padło na Przysłop i Krowiarki hehe.
Babia przed nami!
Babia przed nami! © gustav

Pogoda totalny BOMBON. Krótki spodynki i koszulka, a dalij było czuć gorani, szczególnie na hopkach.
Se jadymy
Se jadymy © gustav

I powoli do przodu!
I powoli do przodu! © gustav

Mało pauza na tankowani.
Smażing w knajpie
Smażing w knajpie © gustav

Piwo moji paliwo :D
Piwo moji paliwo :D © gustav

Funio tak zapierdzieloł, tak asfalt zrywoł, że aż mu szprycha wydupiło :> Ale naprawiył!

Podjazd na Krowiarki
Podjazd na Krowiarki © gustav


Na wiyrchu
Na wiyrchu © gustav

Dolary i te sprawy
Dolary i te sprawy © gustav


"Może dostana co gratis?" © gustav

Po chwilowym opolaniu se prziszoł czas na kolejno decyzjo "kaj by sam zaś jechać, bo nazot to odpado" :>
Choy, jadymy na Słowacjo hehe  I zaś Tour de Babia do kolekcje bydzie :]

Widzisz te TATRY?:)) Jednak mojo xperia el dowo rada hehe
I jadymy w doooł!
I jadymy w doooł! © gustav

Nawet zima nie było, a pamiyntom w lato jak sam byłech, to pizgało w cholera!

Karel.com.pl :D
Karel.com.pl :D © gustav

W tyn czos był pieruńsko fest mocny wiater z połednia... Sztorm wryncz... Na prostyj max 20. W zasadzie od podjazdu na Babio se dowoł we znaki ehhh

Noo i troszka gryfniejszy widoczek! Esyncjo!
Noo i troszka gryfniejszy widoczek! Esyncjo! © gustav



Potym było szukani sklepu na kolejny tank. Dopyro pora km'ów przed granicom był otworty. Suche żymły, banany i woda kupiłech. Żodnych słodkości typu kołoczki z budyniym... :((

Żodnych. 

Sie zy mie śmioli, czamu i jak jo taki rzeczy umia wpieprzać. I w takich ilościach... Zjebki bez przerwy

W drodze na Słowacjo dalij walka z wiatrym, aż do zmiany kierunku na Korbielów. Powoli odżywialimy!

Na granicy
Na granicy © gustav

Lewe interesy, łapówki itd
Lewe interesy, łapówki itd © gustav

Ponoć specjolnie dlo kolorzy zrobili stolik i ławeczka. 2min my tam posiedzieli, aż sie tam staro baba ze swoimi krauzami z miodym niy wpierdzielyła. Potym zaczła robić lekcjo nt. ich wartości zdrowotnych. Zjebki - normalka :D

Miodowy biznes
Miodowy biznes © gustav

Krejzole.eu
Krejzole.eu © gustav

Trocha żeh se oblykł, bo powoli zaczło se zimnij robić, kole 16:30 było. I dobre 20km w dół aż do Żywca :))
Musielimy se niestety rozdzielić. A tak zajembiście było. Prawdopodobnie to była ostatnio tako okazjo na wspólno rajza w tym roku, chocioż kto wiy... Jakubiszon i jo do B-B, a Funio i Karel kajś w strona inkszych zadupiów :D :D

Przerobiony Golf
Przerobiony Golf © gustav

Na krajowyj korki masakra, no ale od czego se mo koło? :P W B-B pauza w biedronce. Zrobiłech tank i kupiłech baterie do lampki.
Potym Kuba wpod na chata po coś tam :> Jo se trocha zaś oblykł. I jechalimy aż do Jaworza (niy mylić z Jaworznym, bo to je subtelno różnica). :D :D

Padalimy se "cześć", Kuba jechoł w swojo strona, a jo w swojo. Była 19:10. Co lesze - aż do Żor z wiatrym! W Strumieniu przi wiślance 9min. pauza na jedzonko. Byłech tam o 19:57. W Żorach na zjeździe do Rybnika o 20:38. Czułech hopki w szłapach, ale średnio na poziomie 30 utrzymywołech. W doma o 21:26. Byłech niy wyplompany, niy głodny, ale hmm chyba wyngli brakło na ostatnich 10km hehe. Bo już se niy chciało. Tympyraturka 14'.

Trip jajcarski jak zwykle! :D Szkoda, że ostatni na tle Tatr w tym roku. Abo sie myla co? Mom nadzieja, że ja :P

Ponad 300km i +1 gmina do kolekcje, ale JAKO! :D

Wpisy krejzoli:

http://k4r3l.bikestats.pl/1241651,Babia-Gora-na-ok...

http://jakubiszon.bikestats.pl/1241006,Tour-de-Bab...

http://funio.bikestats.pl/1240817,Tour-the-Babia.h...


Kieryś zachwaloł portal GPSies, a na nim Krowiarki na 300 mnpm... wtf? zaś musiołech se wspomóc bikemap'ym.






komentarze
hehe...no wiesz,tak jak warszawiacy(krawaciarze),wysyłają PIS i temu podobne macierewicze do TWOREK...,tak samo u nas podobne przypadki do RYBNIKA...
Cooltowe domy wariatów...tfu!...szpitale dla psychicznie chorych;)
funio
- 22:21 piątek, 24 października 2014 | linkuj
Ja tam lubię Jaworzno, mam z tym miastem same zajembiste wspomnienia :D :D :D
Z tym Rybnikiem to kurde nie wiem, co sie może kojarzyć :P suchy chlyb krojony? :D proszę wytłumacz nam!
gustav
- 14:33 czwartek, 23 października 2014 | linkuj
Szkoda że mnie nie było w momencie zdobycia gminy Koszarawa pod zieloną tablicą...na tej fotce z Wami puściłbym pawia,walnąłbym dusząco-ogłuszającego pierda,wycisnąłbym mega syfa na brodzie,jednocześnie robiąc kulkę z gluta wyciągniętego z nosa...;)

Pozdro Sebastian i do następnego!:))

ps
Te Twoje aluzje co do Jaworzna...a czy Ty wiesz z czym u nas i w całym kraju kojarzy się RYBNIK? hehe
funio
- 22:16 środa, 22 października 2014 | linkuj
Ja pierdziele ile zdjęć! A jaki opis rozbudowany :D Nie powiedziałbym, że aż tyle się działo, ale wiadomo, chodzi o niuanse, hehe. Było gites majonez!
k4r3l
- 18:07 środa, 22 października 2014 | linkuj
Zawsze mam niezłą beke z tych wpisów :):)
Gratuluje zdobycia Ślunska :)
Lama
- 09:56 środa, 22 października 2014 | linkuj
Kuba - trza było odprowadzić do Rybnika, to pykłoby ponad 300 hehe Rybnickie ronda czekają na przybyszy ;D
Rmk - to jest Polska! (jakoś kadr dziwnie skleiło...heh); niedawno widziałem też golfa II w wersji... offroad hahah
Xtnt - myślę, że z Twoim poziomem wytrenowania to byśmy Cie tylko spowalniali, bo tak szczerze - obaj Jakubowie na góralach ładnie kręcili, aż momentami musiałem konkretnie się namęczyć, żeby dotrzymać im tempa :) tak to jest, jak sie nie jeździ co dzień po górach, forma lipna...
Aniuta - pierwszy raz babę na oczy widziałem hehehe
gustav
- 22:20 wtorek, 21 października 2014 | linkuj
PPN mówisz? :P To jo głosuja ta ta partia :P
Goofy601
- 19:43 poniedziałek, 20 października 2014 | linkuj
No! Wszystko dobre. I trasa i widoki i fotki i co najważniejsze ekipa :)
A te golf mną pozamiatał, o co z nim chodzi? :D
rmk
- 18:53 poniedziałek, 20 października 2014 | linkuj
PPN mówisz? :P To jo głosuja ta ta partia :P
Goofy601
- 18:51 poniedziałek, 20 października 2014 | linkuj
Wypad ,widoki, zdjęcia rewelka :)
sikorski33
- 17:27 poniedziałek, 20 października 2014 | linkuj
ha będę pierwszy :). Toż to był spontan!!! Trip pierwsza klasa, oby takich więcej tym jakże zacnym gronie :). Oooooo mam zdjęcie ze słynną Oscypiarką !!! Hurraaa :D. Dzięki Seba za te...200 km i do zobaczenia...może już wkrótce ;)

P.S. Zdjęcie nr 3 powaliło mnie na kolana, zresztą wszystkie są za..biste :).
jakubiszon
- 17:11 poniedziałek, 20 października 2014 | linkuj
Widza pykła fajno rajza. W bandzie zawsze raźni. :D
luk85
- 17:00 poniedziałek, 20 października 2014 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa accza
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Addict Blue 15263 km
Gravel Custom 5501 km
MTB Interceptor 5857 km
City Cadillac 1700 km
Avaine 8824 km
Giant TCR Advanced 2186 km
Custom 2.0 Essential 8839 km
FastBack 5.8 Custom 41880 km
XC Custom Evolution 18260 km
MTB Custom 15323 km
Haibike Speed RC 21452 km
Unibike Mirage 7536 km

szukaj

archiwum


Statystyki zbiorcze na stronę