blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(95)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gustav.bikestats.pl

linki

GOP - 100%

Sobota, 29 marca 2014 Kategoria a) Szłapy rozgrzote [100-199km]
Km: 157.60 Km teren: 0.00 Czas: 05:22 km/h: 29.37
Pr. maks.: 68.00 Temperatura: 15.0°C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Haibike Speed RC Aktywność: Jazda na rowerze
Czyli wszystki gminy tyj dupnyj, ślonskij aglomeracje już mom zdobyte! Brakowały mi 4 "sztunie" do 100%, wiync dzisio postanowiłech je "zazielynić" :P Wyjechołech po 12-yj, kiedy już mgły znikły i słonko wylazło na niebieski niebo. Jako, że trasa miała mieć jakiś 150km, to miołech zamiar trocha gipcij dzisio popyndalować, żeby uzyskać średnio chocioż te 28. Jechało sie gryfnie, chocioż trocha wioło ze strony N-E, temperaturka jakiś 17-18' max. W Katowicach zakupy. Tam wjechołech na krajówka (momyntami 5 pasów w jedna strona! :D), kaj był zakaz dlo kołów, ale co jo poradza - już miołech trasa obczajono co i kaj i niy bardzo były możliwości korekty... W strona Bierunia zaś znalozłech sie w tym samym miejscu, kaj jakiś miesionc tymu w trasie do Jaworzna - tam kaj DW 934 leci bez... ekspresówka ^^ Ale miołech dżipiesa we fonie i ogarnyłech sprawa, kaj jechać :P W Imielinie zaś zakupy i ze 10min pauzy na przistanku.



Potym direkt do DK44, kierom leciołech na Mikołów. A że jechołech z wiatrym, to ponizyj 30 na godzina było YNO na wznosach terynu :> Normalnie BOMBON sie jechało!! W Tychach hmm góra bez 3km, udało mi sie jechać za tirym, co skutkowało uzyskaniym vmaxu w całyj dzisiejszyj rajzie (średnio tyż trocha podskoczyła hehe). W drodze do Żor już mie powoli odcinało z głodu, musiołech ograniczyć obroty. Ale udało mi se trefić na przidrożny spożywczok niydaleko Rybnika - dziynki 3 bananom już niy czułech tak głodu i udało se bez wiynkszych problymów przejechać ostatni 15km :)

HDR by Xperia L:


Udało mi sie uzyskać zakłodanio średnio :)  Ale dzisiejszo trasa była przejechano fest ekonomicznie pod wzglyndym jedzynio: (pomijając to, co zjodłech w doma) 3,5l płynów, 3 banany, mały rogal, szekolada i 5 jabków. Zarozki po przijechaniu du dom od razu do kuchnie co pojejść.. niy pojodłech dużo, bo jakoś brzuch mie zaczył boleć eehh Już niy moga tak jeździć na głodzie.

+4 gminy

Terozki zostały yno ataki na te północne gminy, ale już niy ma ich dużo :))

No i mojo srebrno piynkność mo już przejechane ponad 10kkm od nowości ^^



komentarze
sie pytam, kiedy Wy odwiedzicie Rybnik :D Ciągle u Was tylko Żar, po Jaworznie, lasy i jakieś zbiorniki wodne (niekonieczne wypełnione wodą :D)...
gustav
- 20:37 niedziela, 30 marca 2014 | linkuj
byłeś w Imielinie i nie zrobiłeś kilka km, aby zawitać do Jaworzna?! :)
piofci
- 20:31 niedziela, 30 marca 2014 | linkuj
Dzięki;) nie mieli pieczywa w jednym sklepie, to brałem jabłka tak dla odmiany, ale chyba był to ostatni raz...
gustav
- 09:53 niedziela, 30 marca 2014 | linkuj
Jabłka są ciężkostrawne, raczej nie wskazane przy wysiłku. Ale ze smakiem nie wygrasz :) Lubię Twoje relacje, swojsko i ciekawie :-)
rmk
- 08:07 niedziela, 30 marca 2014 | linkuj
No i piknie, a brzuch to może z tych jabłek napierniczał? Jakoś tego owocu nie widzę jako paliwo dla kolarza ;) Ale też co kto lubi :)
k4r3l
- 21:32 sobota, 29 marca 2014 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa owsta
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Addict Blue 15263 km
Gravel Custom 5501 km
MTB Interceptor 5857 km
City Cadillac 1700 km
Avaine 8824 km
Giant TCR Advanced 2186 km
Custom 2.0 Essential 8839 km
FastBack 5.8 Custom 41880 km
XC Custom Evolution 18260 km
MTB Custom 15323 km
Haibike Speed RC 21452 km
Unibike Mirage 7536 km

szukaj

archiwum


Statystyki zbiorcze na stronę